Jacek Paradowski: płynął za mną Napoleon
(inf. własna)
Podstawowe uprawnienia do nurkowania można zdobyć już po 5 dniach intensywnego treningu. Są federacje, które umożliwiają zdobycie uprawnień w krótszym czasie, lecz są to szkolenia głównie dedykowane amatorom ciepłych, przejrzystych wód. Po zakończeniu kursu otrzymuje się międzynarodową licencję, która uprawnia do nurkowania we wszystkich bazach na świecie- powiedział Jacek Paradowski, gość czwartkowego czata Wirtualnej Polski, instruktor nurkowania, właściciel Centrum Nurkowego Nowa AMA.
Internauci pytali o sprzęt do nurkowania. Jacek Paradowski mówił, że jego ceny wahają się od 4 do 30 tys. PLN i radził, żeby nie kupować sprzętu na początku._ W czasie kursu najczęściej uczniowie dostają sprzęt bezpłatnie, przez dłuższy czas mogą go wypożyczać, a swoją ulubioną prawdziwą konfigurację tworzą latami, za względu na cenę i przemyślenia.To co warto mieć na kursie, to własną maskę, fajkę, płetwy i ze względów higienicznych - skafander._
Pytany dlaczego nurkuje, Paradowski odpowiadał: Jest kilka powodów, dla których się nurkuje. Jeden estetyczny, związany z możliwością oglądania podwodnego życia, drugi - moim zdaniem najprzyjemniejszy - to poczucie lekkości, możliwość szybowania i cisza, jakiej nie ma na powierzchni. Woda o gorszej przejrzystości nie jest w stanie popsuć tych wrażeń, wręcz przeciwnie - często pozytywnie je nasila.
Nasz gość opowiedział o swojej najgroźniejszej przygodzie pod wodą, kiedy to w kamieniołomie koło Wrocławia przestał mu działać cały sprzęt i tylko przypadkiem udało mu się wypłynąć. Z kolei najzabawniejsza - to nurkowanie na wraku Yolanda w Egipcie, gdzie dno jest usiane setkami muszli klozetowych, które ten statek przewoził. Paradowskiego goniła też kiedyś ryba:Zdarzyło się to w Egipcie, kiedy płynął za mną Napoleon. Jest to miła i towarzyska ryba, która osiąga wielkość do 1,5 m i 100 kg wagi. Robi wrażenie. Zalicza się do pieszczochów, chętnie przyjmuje pokarm z ręki nurka.(aos)
