Jacek Kaczmarski nie żyje
W szpitalu w Gdańsku zmarł Jacek
Kaczmarski, poeta, pieśniarz, bard "Solidarności". Od dłuższego
czasu zmagał się z choroba nowotworową. Miał 47 lat.
11.04.2004 | aktual.: 11.04.2004 10:28
"Wystarczyło popatrzeć, dopóki Jacek mógł śpiewać, jakie tłumy młodzieży gromadził do końca na swoich koncertach" - powiedział jeden z jego przyjaciół, Mirosław Chojecki. - Mam przekonanie, że to co pisał i to co śpiewał jest wiecznie żywe. Gdybym miał czynić jakieś porównania, powiedziałbym, że był dla nas jak Bob Dylan dla Amerykanów - zawsze głośno protestował przeciwko złu, przemocy i głupocie. Lata komuny bez pisarstwa Jacka, lata stanu wojennego, kiedy śpiewał dla nas z radia Wolna Europa, a później, kiedy słuchaliśmy go już w wolnej Polsce, to wszystko zawsze będziemy pamiętać".
Kilka lat temu lekarze wykryli u Jacka Kaczmarskiego raka krtani. W 2002 roku bard przeszedł operację w Innsbrucku. W wielu miastach Polski odbyły się koncerty i akcje charytatywne, z których środki były przeznaczane na rekonwalescencję artysty. Jednym z większych był koncert w Sali Kongresowej. Wzięli w nim udział m.in. Przemysław Gintrowski, Zbigniew Hołdys, Krzysztof Daukszewicz, Kayah, Lora Szafran, Mietek Szcześniak, Ryszard Rynkowski, T. Love, Kabaret Moralnego Niepokoju, Otto, Marcin Daniec i Tadeusz Drozda.
Artyści i organizatorzy pracowali przy koncercie za darmo. Taksówkarze rozwozili za darmo ulotki, drukarze drukowali za darmo plakaty, ZAiKS odstąpił od pobrania tantiem, a prezydent miasta stołecznego Warszawy udostępnił nieodpłatnie Salę Kongresową. Jak powiedział zaangażowany w pomoc dla barda artysta Zbigniew Hołdys, o Jacku Kaczmarskim wiemy dużo, gdyż "donośnie śpiewał".
Kaczmarski nie ukrywał wzruszenia. "Ludzie okazali się szczodrzy w solidarności ze mną. Nie mam słów, postaram się odwdzięczyć w momencie, kiedy będę w stanie" - mówił. Dodał, że nie spodziewał się takiej akcji w Polsce. "W życiu nie ośmieliłbym się prosić kogokolwiek o pomoc" - tłumaczył.
Wydawało się, że wraca do zdrowia. Mówił, że zdaniem lekarzy, jego organizm dobrze reaguje na zastosowane metody leczenia. Ostatni czas spędził w gdańskim szpitalu. W sobotę przegrał walkę z chorobą.
Jacek Kaczmarski urodził się w 1957 roku. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Karierę zaczynał w połowie lat 70. Był laureatem Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie oraz Piosenki Prawdziwej w Gdańsku. Występował ze Stanisławem Klawe w "Piosenkariacie" i Przemysławem Gintrowskim w Teatrze Na Rozdrożu. Pod koniec lat 70. występował w całym kraju na koncertach organizowanych przez ówczesną opozycję polityczną.
W 1979 roku przygotował z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim program poetycki pt. "Mury". W rok później na festiwalu w Opolu zdobył nagrodę dziennikarzy. W 1981 roku otrzymał w Opolu drugą nagrodę w konkursie kabaretowym.
Od 1981 roku przebywał na emigracji, pracował między innymi w Radiu Wolna Europa, koncertował w Europie i Ameryce. Po upadku PRL wrócił do kraju, skąd wyjechał w 1995 roku na kilka lat do Australii.
W latach 80. był bardem "Solidarności", śpiewał autorskie piosenki, w których odwoływał się do tradycyjnych wartości i symboli narodowych oraz krytykował ówczesne władze. Sam mówił o sobie, że jest "krnąbrnym sługą sentymentalnej panny S.".
Jacek Kaczmarski fascynował się twórczością Włodzimierza Wysockiego i Bułata Okudżawy. Popularność przyniosła mu pieśń "Mury". Inne jego znane utwory to między innymi: "Obława", "Nasza klasa", "Głupi Jasio", "Zbroja", "Dzieci Hioba". Śpiewał je zarówno w ciasnych mieszkaniach przyjaciół, jak i w wielkich salach koncertowych.
Twórczość Kaczmarskiego znalazła się na wielu płytach. Są wśród nich: "Mury", "Raj", "Muzeum", "Pochwała łotrostwa", "Wojna Postu z Karnawałem". Wczesne programy poetycko-muzyczne powstały w wyniku współpracy z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim. Z tym ostatnim Kaczmarski nagrał także album "Sarmatia". Ostatnio została wydana płyta "Mimochodem". Większość tekstów poetyckich barda "Solidarności" znalazło się w licznych śpiewnikach i zbiorach z tekstami.
Jacek Kaczmarski pisał także książki, często zwierające obszerny wątek autobiograficzny, między innymi: "Autoportret z kanalią", "Życie do góry nogami ", " Plażę dla psów " oraz " O aniołach innym razem ". W 2001 wydany został "Napój Ananków", powieść mówiąca o pracy w Radiu Wolna Europa.
W 2000 roku prezydent RP Aleksander Kwaśniewski odznaczył Kaczmarskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.