J. Kaczyński o Komisji Prawdy i Sprawiedliwości
Jeżeli partie, które podpisały "pakt
stabilizacyjny" mają zamiar go wykonywać, to Komisja Prawdy i
Sprawiedliwości, "w tej czy innej wersji" powinna powstać - ocenił na konferencji prasowej we Wrocławiu szef PiS Jarosław
Kaczyński.
03.03.2006 | aktual.: 03.03.2006 16:22
Prezes PiS podkreślił, że istnieje trudność konstytucyjna. Według Jarosława Kaczyńskiego, przepis Konstytucji - mówiący, że Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy - można różnie interpretować. Jest pytanie, jak ta sprawa może być zdefiniowana. Jeśli ją można określić szeroko, to wtedy przeszkody konstytucyjnej nie ma - jeśli Trybunał Konstytucyjny tak by uznał - powiedział prezes PiS.
Natomiast jeśli przyjąć, że chodzi o jedną konkretną sprawę, to wtedy przeszkoda konstytucyjna istnieje, bo Komisja Prawdy i Sprawiedliwości, ma zająć się różnymi sprawami z końca lat 80. i początku 90. - dodał Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że są to sprawy, które "w sensie procesowym są już przedawnione, czyli nie można podjąć działań procesowych, jako że przedawnienie jest bezwzględną przesłanką dla umorzenia". Dlatego, żeby do tych prawd - bardzo ważnych dla oceny sytuacji w Polsce i dla uporządkowania moralnego sytuacji - dotrzeć, trzeba użyć innych metod. Stąd potrzeba tej komisji - powiedział szef PiS.
Dlatego zdaniem Jarosława Kaczyńskiego PiS "albo złoży projekt ustawy konstytucyjnej, albo będzie szukał innych wyjść". Jednocześnie prezes PiS nie wykluczył powołania, ale jako ostateczności, kilku komisji śledczych, które będą miały węższy zakres działania i będą ze sobą współpracowały.
Jarosław Kaczyński mówiąc po raz kolejny o ustawie konstytucyjnej, stwierdził, że "jest taka instytucja w polskim prawie".