Izraelskie wojska w Strefie Gazy
(AFP)
Trzech Palestyńczyków zostało rannych, w tym dwóch ciężko, podczas nocnej interwencji izraelskich czołgów i buldożerów w palestyńskiej wiosce w Strefie Gazy, położonej koło żydowskiego osiedla Necarim.
26.07.2002 | aktual.: 26.07.2002 08:28
Izraelska armia poinformowała, że jej oddziały zniszczyły w wiosce al-Zeitun 22 urządzenia służące do produkcji rakiet Qassam oraz wysadziły w powietrze budynki, w których pociski były produkowane.
Według agencji France Presse, która powołuje się na źródła palestyńskie, Izraelczycy ostrzelali domy mieszkańców wioski. Na wkroczenie izraelskiego wojska Palestyńczycy odpowiedzieli ogniem. Strzelanina zakończyła się dopiero, gdy nad wioską pojawiły się izraelskie helikoptery.
Według świadków, w wiosce słychać było siedem eksplozji. Izraelskie oddziały doszczętnie zniszczyły trzy budynki - lokal palestyńskich służb bezpieczeństwa, skład butli z gazem oraz jeden dom mieszkalny. Eksplozje poważnie uszkodziły również - jak podają świadkowie - 10 innych budynków.
Izraelska armia twierdzi, że w ostatnich dniach w kierunku jej obiektów zostało wystrzelonych wiele rakiet Qassam. W czwartek Palestyńczycy wystrzelili rakietę tego typu w kierunku kibucu Sa'ad, znajdującego się na terytorium izraelskim 5 km od granicy ze Strefą Gazy. W ataku tym nikt nie został ranny. (jask)