Izraelskie samoloty ostrzelały palestyńskie MSZ
Izraelskie samoloty ostrzelały w Gazie budynek Ministerstwa Spraw Zagranicznych Autonomii Palestyńskiej - potwierdziło wojsko izraelskie.
Informując o nalocie, przedstawiciele armii podkreślili, że dokonano ostrzału biura ministra z Hamasu. Izrael obciąża Hamas odpowiedzialnością za uprowadzenie 25 czerwca swojego żołnierza. Do porwania 19-letniego Gilada Szalita przyznały się trzy grupy bojowników palestyńskich, w tym zbrojne skrzydło Hamasu.
Nalot na MSZ nastąpił ok. godz. 1:30 w nocy ze środy na czwartek. W budynku ministerstwa nie było wówczas nikogo - twierdzi rzecznik resortu Taher Nunu. Rannych jest 13 osób - mieszkańców sąsiednich domów. Budynek i jego otoczenie są poważnie zniszczone.
Co najmniej 24 Palestyńczyków zginęło w środę w wyniku trwającej kolejny dzień ofensywy izraelskiej w strefie Gazy. To największy dzienny bilans palestyńskich ofiar od 28 czerwca. Wówczas to Izrael rozpoczął operację, której celem jest uwolnienie porwanego żołnierza i powstrzymanie ataków rakietowych na terytorium Izraela.