Izraelskie i libańskie dzieci przyjadą do Polski
15-osobowa grupa izraelskich dzieci i młodzieży z terenów objętych konfliktem izraelsko-libańskim, przyjechała do Łodzi na zaproszenie władz miasta. Dzieci spędzą w Polsce ponad dwa tygodnie. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu do Łodzi przyjedzie także grupa dzieci z Libanu.
Dzieci z Izraela, które przyjechały do Łodzi mają od 12 do 16 lat; towarzyszy im dwoje opiekunów. Wszyscy pochodzą z graniczącego z Libanem miasta Naharyia, które od kilku tygodni jest ostrzeliwane przez Hezbollah. W rozmowie z dziennikarzami goście przyznali, że życie w ich mieście jest bardzo trudne: od czterech tygodni niemal całe dnie spędzają w schronach, ponieważ ciągle ogłaszane są alarmy przeciwrakietowe.
Przyznają, że boją się o życie swoich rodzin i bliskich, z których wielu zostało powołanych do wojska. Zapewniają, że są bardzo podekscytowani wizytą w Polsce i mają nadzieję, że tutaj odpoczną, a gdy wrócą do kraju wojna już się skończy.
Dyrektor biura promocji, turystyki i współpracy z zagranicą łódzkiego magistratu Jarosław Nowak wyjaśnił, że pomysł zaproszenia dzieci z obu państw dotkniętych konfliktem zrodził się po obejrzeniu relacji telewizyjnych o sytuacji dzieci w tamtym regionie.
Dzieci najbardziej cierpią w trakcie działań wojennych, ich psychika zostaje skażona tymi traumatycznymi przeżyciami. Wyszliśmy z taką inicjatywą, żeby chociaż dla niewielkiej grupy dzieci zapewnić chwile normalności i wypoczynku - powiedział Nowak.
Podróż dzieci i ich opiekunów sfinansowała Kancelaria Prezydenta RP i LOT, który znacznie obniżył dla nich ceny biletów. W Łodzi zamieszkali w hotelu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej. Przez pierwsze cztery dni będą zwiedzać miasto m.in. cmentarz żydowski i stację Radegast. Później pojadą na kilkudniowy obóz, gdzie będą uczyć się jazdy konnej i wezmą udział w spływie kajakowym.
Program ich pobytu w Polsce przewiduje także dwudniowe wizyty dzieci we Wrocławiu i Lublinie, których samorządy włączyły się do akcji. Na koniec pojadą do Warszawy, skąd 22 sierpnia odlecą do Izraela.
Dzieci i młodzież z Libanu prawdopodobnie przyjedzie do Łodzi pod koniec przyszłego tygodnia. Zależy to od uzgodnień pomiędzy MSZ i MON oraz od tego, kiedy polski samolot wojskowy będzie w stanie zabrać dzieci z Libanu - wyjaśnił Nowak. Dodał, że planowane jest zorganizowanie spotkania obu grup dzieci.
Władze Łodzi planowały sfinansować cały pobyt dzieci, ale po informacjach o akcji w mediach zgłosiło się wielu darczyńców - zarówno osób prywatnych, jak i instytucje, które np. sfinansują posiłki, czy opłacą przejazdy.
W poniedziałek i wtorek w biurze promocji Urzędu Miasta odbędzie się zbiórka darów dla obywateli Libanu i Izraela z terenów objętych działaniami wojennymi. Przede wszystkim zbierane będą koce i środki czystości, które zostaną przekazane specjalnym samolotem wojskowym.