Izraelskie czołgi wycofują się spod biur Arafata
Izraelskie czołgi w poniedziałek rano zaczęły wycofywać się z dzielnicy Ramallah, w której znajdują się biura palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata.
Wycofanie ma zapewne związek z wcześniejszą decyzją premiera Izraela Ariela Szarona w sprawie zezwolenia Jaserowi Afafatowi - od grudnia ubiegłego roku pozostającemu w areszcie domowym - na poruszanie się po Ramallah. Arafat nadal jednak nie będzie mógł opuścić miasta.
Wycofywane w poniedziałek siły pancerne Izraela stacjonowały od 2 grudnia ubiegłego roku wokół budynków, gdzie mieści się kwatera Arafata. Restrykcje wobec palestyńskiego przywódcy wprowadzono po jednym z zamachów palestyńskich, którego wykonawcy mieli pochodzić z Ramallah.
Izraelska decyzja o złagodzeniu ograniczeń w poruszaniu się palestyńskiego lidera stanowi z kolei odpowiedź na informacje o zatrzymaniu przez Palestyńczyków osób, mających odpowiadać za zamordowanie w październiku ub.r. izraelskiego ministra turystyki Revahama Zeewiego. Częściowe anulowanie aresztu domowego wobec Arafata wywołało jednak gniewne reakcje palestyńskie. Jeden z najbliższych współpracowników Arafata, Nabil Abu Rudeina zapowiedział nawet bojkot negocjacji izraelsko-palestyńskich ws. bezpieczeństwa jeśli ograniczenia wobec przywódcy Palestyńczyków nie zostaną całkowicie zdjęte. (ajg)
