Izraelski muzyk wnosi o poświadczenie polskiego obywatelstwa
Znany izraelski muzyk rockowy Efraim Shamir
złożył wniosek o poświadczenie swojego polskiego
obywatelstwa w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.
Shamir wraz z rodzicami i braćmi przyjechał do Bytomia w 1959 r. z ZSRR. W 1968 r., po tzw. wydarzeniach marcowych, rodzina została zmuszona do wyjazdu. Shamir miał wtedy 16 lat.
Muzyka przyjął wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Podczas spotkania Shamir, któremu towarzyszył syn i przyjaciele, złożył dokumenty niezbędne do potwierdzenia obywatelstwa. Według zapewnień wojewody, sprawa może być załatwiona jeszcze w tym tygodniu.
Muzyk powiedział dziennikarzom, że kiedy wyjeżdżał z Polski w 1968 r. sądził, że już tu nie wróci. Nas obwiniali różnymi rzeczami, które nie były prawdą. To było straszne. Moi bliscy koledzy Polacy, którzy ufali swojemu rządowi, powiedzieli mi, że pewnie nie ma dymu bez ognia, że jest w tym coś. To mnie bardzo obraziło, że moi koledzy w to wierzyli, bo ja rządu nie znałem, byłem prywatnym człowiekiem - opowiadał Shamir.
Z biegiem czasu jego nastawienie jednak się zmieniło. Ten sentyment został we mnie w środku. Dużo śniłem o Polsce i moim dzieciństwie. Jestem w połowie Polakiem i w połowie Izraelczykiem, jeśli chcę być cały, to muszę te dwie połowy złączyć - dodał Efraim Shamir.
Jak poinformował wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, formalności były koniecznością, ale wykonana już przez urzędników i Instytut Pamięci Narodowej praca w tej sprawie potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód formalnych i sprawa zostanie załatwiona może nawet w tym tygodniu.
To są priorytety, jeśli chodzi o pracę, bo mówimy o naszych obywatelach, którym w 1968 r. dano wilczy bilet w jedną stronę. Dzisiaj te rachunki krzywd przychodzi wyrównać. Państwo polskie powinno się wstydzić 1968 roku. Były to okrutne czasy i oby nigdy w historii żadnego kraju do tego nie doszło - powiedział.
Dotychczas 6 osób zmuszonych do wyjazdu w 1968 r. złożyło u wojewody śląskiego wnioski o potwierdzenie obywatelstwa. Pozytywnie załatwiono już 3 z nich.
Efraim Shamir gości obecnie w Polsce w związku z koncertami. W poniedziałek wystąpił w rodzinnym Bytomiu, odwiedził też swój dawny dom. To jeden z najważniejszych i najpopularniejszych artystów rockowych w Izraelu. W 1971 r. napisał swoją pierwszą piosenkę "Be medinat ha tapuz ("W państwie pomarańczy"), która ukazała się w albumie Riwki Zohar pt. Safta Riwka ("Babcia Rywka").
Następnie dołączył do zespołu Ha Szniclim ("Sznycle"), występował też z zespołem operowym, by w 1973 r. związać się z grupą Kaveret. Na koncie ma trzy płyty solowe, ostatnią "Jam ha beton" ("Morze betonu) nagrał w 2003 r. Podczas koncertów w Polsce śpiewał dwie polskie piosenki. Podkreśla, że jego izraelska muzyka nosi ślady polskich wpływów i chciałby pracować w kraju dzieciństwa jako wokalista.
Po marcu 1968 r. - w wyniku antysemickiej nagonki oraz czystek w wojsku, MSW, aparacie PZPR, uczelniach i środkach przekazu - Polskę opuściło od 10 do 20 tys. osób pochodzenia żydowskiego. Emigranci marcowi wyjeżdżali z tzw. dokumentem podróży, stwierdzającym, że nie są obywatelami polskimi.