Izraelski minister: można by porwać prezydenta Iranu
Izraelski minister ds. emerytów Rafi
Eitan, były agent Mosadu, uważa, że można by porwać prezydenta
Iranu Mahmuda Ahmadineżada i postawić go przed sądem - informuje
we wtorek Associated Press.
09.09.2008 | aktual.: 09.09.2008 10:11
Eitan był jednym z izraelskich agentów, którzy w 1960 roku porwali w Argentynie nazistowskiego zbrodniarza Adolfa Eichmanna i dostarczyli go do Izraela. Eichmann został skazany na karę śmierci i stracony.
Eitan uważa, że można by zastosować tę samą taktykę wobec Ahmadineżada, który wielokrotnie nawoływał do zniszczenia Izraela.
Minister powiedział, że "ktoś taki jak Ahmadineżad, który grozi ludobójstwem, musi zostać dostarczony na proces do Hagi"; ma tam siedzibę międzynarodowy trybunał ds. zbrodni wojennych.
Eitan zaznaczył, że w kwestii tego, jak dostarczyć Ahmadineżada do Hagi "wszystkie opcje są otwarte", łącznie z porwaniem. Zastrzegł jednak, że jest to tylko jego prywatna opinia.