Izrael zwalnia 250 palestyńskich więźniów
Izraelski rząd zadecydował o zwolnieniu 250 palestyńskich
więźniów. Krok ten, jak zapowiedziano, ma stanowić gest adresowany do
prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.
08.07.2007 | aktual.: 08.07.2007 11:08
Sądzę, że jest to gest, który warto uczynić. Chcemy bowiem wykorzystać wszelkie środki, by wzmocnić umiarkowane skrzydło w Autonomii Palestyńskiej - powiedział członkom rządu, według relacji izraelskiego radia, premier Ehud Olmert. Inicjatywę premiera poparli niemal wszyscy członkowie gabinetu.
Olmert zapowiadał uwolnienie pewnej liczby przetrzymywanych w izraelskich więzieniach Palestyńczyków w czasie swego spotkania z Mahmudem Abbasem 25 czerwca.
Decyzja, jak sugerują cytowane przez agencje izraelskie źródła, dotyczyć będzie prawdopodobnie tylko więźniów związanych z prezydencką partią Al-Fatah. Ostateczna lista zwalnianych ma być opracowana w najbliższych dniach przez rządową komisję; Palestyńczycy zostaliby zwolnieni po zaaprobowaniu takiej listy przez władze oraz po ustawowym terminie 48 godzin, w czasie których mogą być składane odwołania od decyzji do sądu najwyższego. Przy okazji zwalniania palestyńskich więźniów w przeszłości, z protestem i takimi odwołaniami występowały izraelskie rodziny, których bliscy ucierpieli z powodu akcji palestyńskich terrorystów.
Strona palestyńska domagała się zwolnienia przez Izrael wszystkich przetrzymywanych w więzieniach tego kraju Palestyńczyków. Ich liczbę szacuje się na 10 tys. osób.