Izrael znów oskarża Polskę, chodzi o ubój rytualny. "Nie mogą przestać ubliżać Żydom i pozwalają na polowania"

"Polacy, najwidoczniej, nie mogą przestać ubliżać Żydom. W zeszłym miesiącu uchwalili ustawę, która ma wybielić ich udział przy wymordowaniu przez Nazistów ponad trzech milionów polskich Żydów podczas II Wojny Światowej. Teraz procedują nad kolejną" - zaznacza "Jerusalem Post". Chodzi ustawę, która wprowadza limity w eksporcie koszernego mięsa. Ale nie tylko.

PiS próbuje bowiem namówić polityków opozycji do poparcia projektu dotyczącego zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Ale jeśli przyjrzymy się zapisom, dostrzeżemy ograniczenia dotyczące uboju rytualnego. A to bardzo nie podoba się Izraelowi.

Ubój rytualny a polowania. W Izraelu wrze

"Wydaje się, że wyraźna niechęć do religii, szczególnie żydowskiej, jest tutaj równie istotnym czynnikiem. Nawet sojusznicy Izraela na Zachodzie są przeciwko rytualnym ubojom - czytamy w "Jerusalem Post". Gazeta zauważa, że "próby ograniczania okrutnych hodowli zwierząt są o wiele słabsze niż chęci wprowadzania limitów dotyczących uboju rytualnego".

"Obie praktyki przecież nie muszą zostać zakazane, wystarczy, że uczynimy je bardziej humanitarnymi" - proponuje "JP". I przypomina: "Polska, która była miejscem dla sześciu najbardziej niesławnych hitlerowskich obozów koncentracyjnych Holokaustu, powinna być ostatnim miejscem, w którym Żydzi czują się mniej niż mile widziani".

Gazeta zauważa również, że Polska to "kraj, który pozwala na polowania sportowe".

Kościół katolicki broni uboju rytualnego

Ustawa jest dopiero w fazie przygotowań. - Cały czas dyskutujemy nad projektem. Ostateczny kształt nie jest jeszcze ustalony. Omawiamy szczegóły uboju rytualnego i tego jak zakaz może wpłynąć na naszych producentów mięsa - mówiła niedawno Wirtualnej Polsce Joanna Lichocka z PiS.

Co ciekawe, uboju rytualnego stosowanego w judaizmie broni polski Kościół katolicki. - Nasze stanowisko jest niezmienne. Prawo do zachowania obyczajów, w tym rytualnego uboju zwierząt powinno zostać zachowane - mówi Wirtualnej Polsce ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.