Izrael twierdzi, że w Rzymie dostał pozwolenie na kontynuowanie operacji w Libanie
Na konferencji w Rzymie
poświęconej obecnemu kryzysowi na Bliskim Wschodzie Izrael
otrzymał pozwolenie na kontynuację operacji w Libanie - zapewnił izraelski minister sprawiedliwości Chaim Ramon.
27.07.2006 | aktual.: 27.07.2006 09:39
W Rzymie udzielono nam autoryzacji, abyśmy nadal prowadzili operacje, aż do czasu, gdy Hezbollah przestanie być obecny na południu Libanu i zostanie rozbrojony - oświadczył na falach rozgłośni wojskowej.
Wszyscy wiedzą, że zwycięstwo hezbollahów oznacza wygraną terroryzmu międzynarodowego. Byłaby to katastrofa tak dla świata, jak i dla Izraela - podkreślił Ramon.
Podczas nadzwyczajnej konferencji w sprawie obecnego kryzysu na Bliskim Wschodzie przedstawiciele ok. 20 państw i organizacji, w tym USA, Rosji, UE i ONZ wezwali strony do natychmiastowego rozejmu i szybkiego rozmieszczenia sił międzynarodowych wyposażonych w mandat ONZ.
W ciągu dwóch tygodni od chwili wybuchu konfliktu Izraela z bojówkami Hezbollahu zginęło 433 Libańczyków i 51 Izraelczyków.