Izrael nakazał skonfiskować palestyńskie ziemie niedaleko Jerozolimy
Izrael nakazał skonfiskować 110 hektarów należącej do Palestyńczyków ziemi niedaleko Jerozolimy - poinformowały palestyńskie źródła i izraelski dziennik "Haarec". Palestyńczycy potępili konfiskaty.
09.10.2007 | aktual.: 09.10.2007 14:26
Według dyrektora ds. regionu Jerozolimy w palestyńskim ministerstwie ds. społeczności lokalnej Hassana Abeda Rabbo nakaz konfiskaty wydano pod koniec września.
Jego zdaniem, konfiskaty mają na celu "stworzenie grupy osad" łączącej osiedle Maale Adumin, Mishor Adumin i Kedar i "zapobiec wszelkiej palestyńskiej ciągłości terytorialnej z doliną Jordanu".
Oni zagrabili dziesiątki hektarów ziemi na Zachodnim Brzegu Jordanu na rzecz swojego projektu osadnictwa Wielkiej Jerozolimy mieszczącej w sobie Maale Adumin - dodał.
W nakazach konfiskaty rozdanych właścicielom ziem armia izraelska powołała się na "cele wojskowe" i "środki mające na celu zapobieżenie działaniom terrorystycznym".
Według izraelskiego dziennika "Haarec" skonfiskowane ziemie mają służyć budowie nowej drogi łączącej Jerozolimę z Jerychem.
W 2005 roku Izrael zobowiązał się do zamrożenia tego wielkiego projektu w strefie zwanej E-1 mającego połączyć Maale Adumin, największe osiedle żydowskie na Zachodnim brzegu Jordanu, gdzie mieszka ponad 30 tys. Izraelczyków, z Jerozolimą.
Palestyńczycy ostro sprzeciwiają się temu projektowi, gdyż praktycznie dzieli on na dwie części Zachodni Brzeg Jordanu, komplikując w ten sposób utworzenie niezależnego państwa palestyńskiego.
Informacja o konfiskacie ziem nadeszła w momencie, gdy Izraelczycy i Palestyńczycy pracują na wspólnym dokumentem, mającym służyć za podstawę do negocjacji w kwestii ostatecznego statusu okupowanych terytoriów palestyńskich.
Strona palestyńska potępiła konfiskaty. Potępiamy tę izraelską decyzję skonfiskowania ziem palestyńskich w chwili, gdy próbujemy wznowić proces pokojowy - powiedział agencji France Presse palestyński negocjator Saeb Erakat.
Dodał, że "ekspansja osiedli, zwłaszcza w rejonie Jerozolimy, podkopie, a nawet zniweczy te wysiłki". Zaapelował do izraelskiego rządu o wycofanie się z tej decyzji, żeby "dać szanse pokojowi".