Izrael może przystąpić do ofensywy sił lądowych w Libanie
Izraelska armia może wkrótce rozszerzyć działania wojskowe w Libanie, przystępując do ofensywy sił lądowych - podała izraelska prasa.
21.07.2006 | aktual.: 21.07.2006 09:36
Libańscy przedstawiciele - minister obrony i naczelny dowódca sił zbrojnych zapowiedzieli, że w takim wypadku armia libańska podejmie zdecydowane działania na rzecz obrony kraju.
Dziennik "Maariw" cytuje słowa dowódcy armii generała Alona Friedmana, który oświadczył wprost, że: Jest możliwe, iż w najbliższych dniach rozszerzony zostanie zakres operacji lądowych wojska (w Libanie).
Generał Friedman dodał też: Mamy dość sił, przeprowadzimy masową rekrutację rezerwistów (...), jest więc możliwe, że duże siły dotrą na granicę (z Libanem) w najbliższych dniach.
Sprawę ewentualnych działań lądowych Izraela poruszył w czwartek wieczorem libański minister obrony Elias Murr, zapowiadając, że w razie izraelskiej kampanii lądowej, armia libańska podejmie zdecydowane działania na rzecz obrony kraju.
Libańskie siły zbrojne - zapowiedział z kolei naczelny dowódca sił zbrojnych Libanu Michel Sulejman - dadzą zdecydowany odpór izraelskim siłom lądowym w razie inwazji na terytorium Libanu.
Lider Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah w wywiadzie nadanym w czwartek wieczorem przez satelitarną telewizję Al Dżazira oświadczył ze swej strony, że: Izrael nie ma innego wyboru jak przystąpić do kampanii lądoweji dodał, że bojownicy Hezbollahu zdecydowanie odpowiedzą na taką kampanię, która "zakończy się katastrofą dla armii izraelskiej".
W wywiadzie dla Al-Dżaziry Nasrallah zaprzeczył twierdzeniom Izraela, że 50% arsenału rakietowego Hezbollahu zostało zniszczone. Takie twierdzenia określił jako "pozbawione podstaw i nonsensowne".