Trwa ładowanie...
izrael
01-06-2010 23:45

Izrael deportuje aktywistów - Polka żyje i ma się dobrze

Izrael podjął decyzję o deportowaniu wszystkich 680 cudzoziemców zatrzymanych podczas poniedziałkowego ataku na flotyllę propalestyńskich aktywistów zmierzającą do Gazy - poinformowały izraelskie źródła rządowe. Ewa Jasiewicz, Polka z brytyjskim paszportem, jest cała i zdrowa - poinformował Wirtualną Polskę Przemysław Wielgosz, redaktor naczelny "Le Monde diplomatique".

Izrael deportuje aktywistów - Polka żyje i ma się dobrzeŹródło: AFP
d1esvne
d1esvne

"Ewa Jasiewicz żyje i jest zdrowa. Informację taką uzyskaliśmy od mamy polsko-brytyjskiej aktywistki i dziennikarki" - napisał w mailu Wielgosz. Jak zaznaczył, działacze ruchu Wolna Gaza zapowiadają jednak, że nie zgodzą się na deportację, aby zmusić władze Izraela do postawienia ich przed sądami. Izraelski rząd chce bowiem deportować wszystkich aktywistów. W tym również te osoby, którym zagrożono wcześniej postępowaniem sądowym, oskarżając je o atak na izraelskich żołnierzy.

- Uzgodniono, że zatrzymani będą deportowani natychmiast - napisał rzecznik premiera Nir Hefez w oficjalnym oświadczeniu.

Izraelska policja imigracyjna podała, że ponad 120 osób pochodzących z krajów arabskich będzie deportowanych do Jordanii. Pozostali zatrzymani zostali przetransportowani do więzienia Beersheva (na południu Izraela), gdzie sędziowie odpowiedzialni za sprawy imigracyjne zajmą się w najbliższych dniach przygotowaniem ich deportacji.

Według radia izraelskiej armii, ostatnie deportacje przewidziane są na czwartek. 48 cudzoziemców zatrzymanych podczas akcji przeciw flotylli zostało hospitalizowanych. W szpitalu pozostaje również sześciu izraelskich żołnierzy, którzy zostali ranni podczas akcji.

d1esvne

Według rzecznika izraelskich sił zbrojnych cześć ładunku flotylli, która transportowała pomoc humanitarną została przetransportowana drogą lądową do Strefy Gazy, druga zaś partia zostanie tam dostarczona w środę.

W poniedziałkowym szturmie komandosów na konwój statków wiozących pomoc humanitarną dla Strefy Gazy zginęło, według danych armii izraelskiej, dziewięciu propalestyńskich aktywistów. Według izraelskich władz, do starcia doszło na jednym z przechwyconych statków, gdy aktywiści zaatakowali izraelskich komandosów, raniąc siedmiu i zabierając im dwie sztuki broni palnej.

W składającej się z sześciu jednostek ekspedycji z pomocą humanitarną uczestniczyło ponad 700 osób reprezentujących 50 krajów; ponad połowę pasażerów stanowili obywatele tureccy. Wśród działaczy płynących do Gazy byli też Niemcy, Francuzi, Włosi, Brytyjczycy Irlandczycy i Grecy. Akcja sił izraelskich wywołała falę oburzenia i protestów na całym świecie.

d1esvne
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1esvne
Więcej tematów