ŚwiatIzrael: afera z praniem brudnych pieniędzy

Izrael: afera z praniem brudnych pieniędzy

Izraelska policja podejrzewa, że kilku rosyjskich potentatów
finansowych z jedną z największych afer prania brudnych pieniędzy w historii Izraela.

Policja bada, czy magnat prasowy Władimir Gusinski, domniemany handlarz bronią Arkadij Hajdamak i główny akcjonariusz upadającego naftowego giganta Jukos Leonid Niewzlin znajdują się wśród tych, którzy korzystali z największego izraelskiego banku komercyjnego jako kanału dla prania setek milionów dolarów.

W niedzielę izraelska policja zatrzymała 25 pracowników największego komercyjnego banku w Izraelu - Banku Hapoalim - podejrzanych o udział w praniu brudnych pieniędzy.

Pracownicy banku podejrzani są między innymi o to, że wbrew przepisom nie informowali o pewnych transakcjach finansowych, albo utrudniali ich wykrycie, i w ten sposób pomagali w procederze prania brudnych pieniędzy.

Śledztwo w sprawie afery, która obejmuje zasięgiem kilka krajów, trwało rok. Dotyczyło 80 kont banku Hapoalim, na których wykryto podejrzane transakcje na sumę 378 mln euro.

Przedstawiciele izraelskich władz podali, że wśród państw uczestniczących w tych transakcjach są Francja i Rosja. Innych państw nie wymieniono.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)