Izabella Ch. zatrzymana w salonie kosmetycznym
Izabella Ch., która wjechała samochodem do przejścia podziemnego w centrum stolicy, została zatrzymana przez policję w salonie kosmetycznym. Kobieta została przewieziona do zamkniętego ośrodka leczniczego - podaje Radio ZET.
Przez cały czas, kiedy była poszukiwana, mieszkała w jednym z najdroższych hoteli stolicy - podaje Radio ZET.
Kobieta za spowodowanie wypadku nie stanęła przed sądem, bo biegli orzekli, że jest chora psychicznie. Miała trafić do zakładu zamkniętego, ale policja nie znalazła jej wtedy pod podanym adresem.
Biegli stwierdzili w opinii, że Izabella Ch. cierpi na chorobę psychiczną, która sprawia, że jest niepoczytalna.
Izabella Ch. w nocy z 16 na 17 grudnia 2013 r. swoim mercedesem wjechała na czerwonym świetle na rondo Dmowskiego. Uderzyła w inny samochód, następnie w słup sygnalizacji świetlnej i przebiła barierki ochronne. Auto zatrzymało się dopiero na schodach przejścia podziemnego koło Rotundy. Kobieta była pijana.