Izabela Marcinkiewicz oskarża byłego męża. Mówi o długu na ponad 100 tys. złotych
- Człowiek wmawiający obywatelom swoje prawdy, który jednocześnie nie przestrzega prawa, nie może być wiarygodny - tak o swoim byłym mężu mówi Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz. Według niej, Kazimierz Marcinkiewicz nie płaci alimentów i ukrywa swoje dochody.
Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz była gościem Telewizji Republika w programie "W Punkt". Blogerka i pisarka poinformowała, że od momentu prawomocnego wyroku, Kazimierz Marcinkiewicz nie wypłaca alimentów. Przypomniała również, że wystosowała list otwarty do ministra Ziobry w tej sprawie.
- Obecnie dług wynosi ponad 100 tys. złotych. Byłam niezmiernie zdziwiona, że działania moje, jak i komornika, okazały się bezskuteczne. Są pewne etapy ws. ściągalności długu. Wyrok sądu jest wyrokiem. Proces trwał ponad trzy lata. Przyznano mi alimenty. Miałam pewność, że wyrok prawomocny zapewni mi odzyskanie długu – opowiadała Olchowicz-Marcinkiewicz.
– Komornik nie może ściągnąć dochodu, ponieważ - jest dowód - pan Kazimierz Marcinkiewicz ukrywa dochody. Człowiek wmawiający obywatelom swoje prawdy, który jednocześnie nie przestrzega prawa, nie może być wiarygodny – tłumaczy pisarka.
Zobacz także: Marcinkiewicz do Niesiołowskiego: Stefan, wytrzymaj to
Olchowicz-Marcinkiewicz podkreśliła również, że jest oburzona faktem, że "pan Marcinkiewicz zapraszany jest do wielu mediów, gdzie wypowiada się na najróżniejsze tematy".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TV Republika