IV Światowy Zjazd Gdańszczan już w najbliższy weekend

Gdańsk zapisał się na kartach historii jako synonim gościnności, tolerancji i otwartości. Na przestrzeni wieków schronienie znajdowali tutaj przedstawiciele wielu narodów, wyznawcy różnych religii, idei i trendów. Gdańsk wraz ze swoją niepokornością stwarzał idealny warunki dla rozwoju, wszystkich, którzy przybywali do miasta. To właśnie tym dla, których gród na Motławą stał się drugim domem, zawdzięcza swoją wyjątkową, przyjazną atmosferę.

Światowy Zjazd Gdańszczan jest organizowany w celu podtrzymywania tradycyjnej otwartości i gościnności miasta. Podobnie jak dawniej, Gdańsk otwiera swe podwoje dla wszystkich tych, którzy chcą identyfikować się z tym miejscem bądź przez swoje pochodzenie, bądź też z niekłamanej sympatii. Spotkanie wielkiego, rozproszonego grona gdańszczan ma też zaowocować wzmocnieniem więzów i tożsamości gdańskiej.

- Gdańszczanie, którzy zjadą z całego świata będą mogli obserwować jak zmienia się nasze miasto, ale też jak wygląda największa plenerowa impreza w Europie – powiedział Andrzej Kasprzak, Prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich.

- Jedną z atrakcji zjazdu będzie największe w Europie mobilne młyńskie koło. Przez kilka dni Gdańsk będzie miał swoje London Eye. Miasto będzie przepełnione kolorami, kształtami, ale również zapachami. Woń goździków, woń bursztynu i wanilii. Ulice starego miasta będą pachnieć tym wszystkim, co przyjeżdżało do Gdańska - powiedziała Elwira Twardowska, współorganizatorka.

Na uczestników zjazdu czeka wiele atrakcji. W piątek wielka potańcówka na Targu Węglowym, w sobotę inscenizacja bitwy morskiej przy twierdzy Wisłoujście, a w niedzielę wszyscy uczestnicy będą pozować do rodzinnego zdjęcia wszystkich gdańszczan.