"Istnieje plan ataku terrorystycznego na Włochy"
We Włoszech może dojść przed wyznaczonymi na 9 i 10 kwietnia wyborami parlamentarnymi do zamachów terrorystycznych - oświadczył włoski minister spraw wewnętrznych Giuseppe Pisanu.
06.04.2006 20:10
Dziś mogę to już powiedzieć: istnieje plan terrorystyczny wymierzony przeciwko naszemu krajowi; nasz aparat bezpieczeństwa podjął działania zapobiegawcze - powiedział minister na wiecu przedwyborczym na Sardynii.
Sześciu podejrzanych aresztowano w toku operacji antyterrorystycznej, a trzech spośród nich wydalono już z Włoch - poinformował szef MSW. Trwa pościg za siódmym członkiem tej grupy.
Pisanu na podstawie posiadanych informacji przypuszcza, że jednym z celów zamachu terrorystycznego może być sieć kolei podziemnej w finansowej stolicy Italii, Mediolanie.
Istnieją także obawy, że celem mogłaby się stać XIV-wieczna bazylika w Bolonii, w której znajduje się fresk przedstawiający proroka Mahometa w płomieniach piekielnych. Fresk, powstały pod wpływem epickiego poematu Dantego "Boska Komedia", ukazuje także Mahometa kuszonego przez demona.
W tych dniach włoskie media pisały także o wykryciu w Europie większej sieci terrorystycznej, która miałaby przygotowywać zamachy we Francji i Belgii. Pisanu nie chciał się wypowiadać na ten temat.
Opozycja centrolewicowa we Włoszech oskarżyła w marcu Stany Zjednoczone o sianie "atmosfery strachu" przez ostrzeganie przed podróżowaniem do Włoch w przededniu wyborów. Jednak przewodniczący największej włoskiej partii lewicowej, Demokratów Lewicy, Massimo D'Alema oświadczył, że nie sądzi, aby minister Pisanu ostrzegał przed terroryzmem dla celów wyborczych.