Islamiści z Jemenu przeprowadzili zamach na egipski samolot?
Nieznane dotychczas islamskie ugrupowanie
Ansar el-Haq (Bojownicy o Sprawiedliwość) oświadczyło, że przeprowadzony przez nie zamach był przyczyną
sobotniej katastrofy egipskiego samolotu w Szarm el-Szejk, w
której zginęło 148 osób, w większości francuskich turystów.
05.01.2004 | aktual.: 05.01.2004 18:13
Do agencji AFP w Kairze zadzwonił niezidentyfikowany mężczyzna i mówiąc po arabsku z silnym egipskim akcentem oświadczył, że zamachu dokonało ugrupowanie Ansar el-Haq, którego jest członkiem. Podał, że ma ono siedzibę w Jemenie. Zagroził zamachem "w najbliższym czasie" na linie lotnicze Air France, "jeśli Francja nie zmieni decyzji w sprawie zakazu noszenia przez kobiety islamskie chust w miejscach publicznych".
Tymczasem przedstawiciel rządu jemeńskiego zaprzeczył, jakoby w Jemenie istniało ugrupowanie o tej nazwie. "Możliwe, że jest to próba wmieszania Jemenu w sprawę samolotu po to, aby zaszkodzić mojemu krajowi" - powiedział pragnący zachować anonimowość polityk jemeński.
W poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Francji Renaud Muselier oświadczył, że nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, iż katastrofa samolotu miała podłoże terrorystyczne. Poinformował, że z ekspertyz ministerstwa transportu oraz lotnictwa cywilnego, a także z opinii techników wynika, iż powodem wypadku była awaria techniczna.
Samolot egipskich linii lotniczych Flash Air runął w sobotę do Morza Czerwonego w kilka minut po starcie z egipskiego ośrodka turystycznego Szarm el-Szejk. Spośród 148 osób znajdujących się na pokładzie nikt nie ocalał.