Iskierka nadziei dla Kompani Węglowej
Już 46 dzień około 40 górników okupuje siedzibę Kompanii Węglowej w Katowicach. Protestujący domagają się, by Kompania zrezygnowała z zamknięcia 4 kopalń: "Bytom II" i "Centrum" w Bytomiu, "Polska-Wirek" w Rudzie Śląskiej oraz "Bolesław Śmiały" w Łaziskach Górnych.
12.10.2003 | aktual.: 12.10.2003 13:22
Protesty górnicze w obronie miejsc pracy prowadzone są także w Zakładzie Górniczym "Centrum" w Bytomiu, gdzie pod ziemią oraz na dachu jednego z budynków protestuje łącznie kilkadziesiąt osób. Podoba akcja trwa w kopalni Bytom II.
Marek Gaik ze Związku Zawodowego Górników w Polsce i lider okupujących siedzibę Kompani Węglowej w Katowicach podkreślił, że jest szansa na zakończenie protestu.
"Determinacja załóg górniczych jest wielka i wiemy o co walczymy, jednak pojawiał się iskierka nadziei, że są jakieś inne rozwiązania a nie tylko zamykanie kopalń" - podkreślił Gaik.
Obecnie górnicze związki zawodowe analizują dostarczone przez Kompanię Węglową materiały symulacyjne, mówiące o tym, co by było, gdyby - na przykład - proporcjonalnie zmniejszyć wydobycie we wszystkich kopalniach, odejść od likwidacji albo wydłużyć harmonogramy likwidacji zakładów górniczych. W materiałach analizowane jest także przejście kopalni "Bolesław Śmiały" w Łaziskach do Południowego Koncernu Energetycznego.
Najwcześniej w połowie przyszłego tygodnia górnicy wypowiedzią się oficjalnie na temat propozycji przedstawionych przez Kompanię i resort gospodarki. Od tego zależy kontynuacja lub przerwanie górniczego protestu.