Irlandzcy terroryści znów dali o sobie znać. To dopiero początek?

Po raz pierwszy od ośmiu lat w północnoirlandzkim Derry wybuchła bomba. Podejrzani to członkowie Nowej Irlandzkiej Armii Republikańskiej (New IRA). Zamach podkreśla obawy o powrót do czasów terroryzmu na Zielonej Wyspie.

Eksplozja w Derry była prawdopodobnie sprawką republikańskich terrorystów
Źródło zdjęć: © East News | PAUL FAITH
Oskar Górzyński

Umieszczona pod samochodem bomba - klasyka w repertuarze IRA - wybuchła w sobotni wieczór przed budynkiem sądu w Derry. Nikt nie odniósł obrażeń - m.in. dlatego, że terroryści wcześniej uprzedzili o podłożonym ładunku, a policja zdołała ewakuować okolicę. Sama eksplozja wystarczyła jednak, by wywołać niepokój. Tym bardziej, że w poniedziałek doszło do innego incydentu. Jak podały irlandzkie media, dwie grupy zamaskowanych mężczyzn włamali się kolejnych dwóch samochodów i rzucili do środka niezidentyfikowany przedmiot - prawdopodobnie bombę. Tym razem udało się jednak uniknąć eksplozji.

Jak dotąd aresztowanych zostało dwóch dwudziestokilkulatków podejrzanych o sobotni zamach. To prawdopodobnie członkowie tzw. Nowej Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Powstała z połączenia kilku grup członków IRA - przede wszystkim tzw. Prawdziwej IRA (RIRA), którzy po wielkopiątkowym porozumieniu pokojowym z 1999 roku nie złożyli broni i chcą zjednoczenia całej wyspy. Choć podobnych formacji jest więcej, Nowa IRA jest uważana obecnie za najgroźniejszą z nich. Według policji trzon liderów grupy tworzą starzy bojownicy z Prowizorycznej IRA, głównego nurtu katolickich terrorystów prowadzącego walki w latach "troubles" (okresu starć i zamachów sprzed porozumienia).

- Ich ambicje nie są w tej chwili proporcjonalne do ich możliwości. Nie stanowią takiego zagrożenia jak IRA w czasach konfliktu, ale w dzisiejszym kontekście jest to wielkie zagrożenie, którego nie lekceważymy - powiedział Stephen Martin, wiceszef policji w Derry, cytowany przez dziennik "Irish Times".

Brexit a sprawa irlandzka

Sobotni incydent nie jest pierwszym kryminalnym wybrykiem grupy. W 2012 roku członkowie NIRA zamordowali strażnika więziennego Davida Blacka w hrabstwie Armagh na północy kraju. Zaś w 2016 w Belfaście przeprowadzili zamach bombowy, w którym zginął inny strażnik, Adrian Ismay. Najnowszy atak, choć bezkrwawy, jest jednak znaczący ze względu na kontekst. Niepokój budzą dwa fakty: jest to pierwszy od dawna wybuch bomby w Derry - mieście najbardziej dotkniętym przemocą i podziałami z czasów trzydziestoletniego konfliktu między katolickimi i protestanckimi grupami zbrojnymi. Do tego do zamachu dochodzi w momencie, kiedy trwający od 20 lat pokój na Zielonej Wyspie wydaje się najbardziej zagrożony.

Wszystko przez impas w negocjacjach w sprawie Brexitu. Główną przyczyną dotychczasowego fiaska negocjacji było stanowisko Irlandii - wsparte przez całą Unię - by za wszelką cenę nie dopuścić do powrotu fizycznej granicy i kontroli granicznych między Republiką Irlandii i należącą do Zjednoczonego Królestwa północną częścią wyspy. Brak granicy jest zapisany w porozumieniu wielkopiątkowym z 1999 roku. Problem w tym, że znaczna część rządzącej w Londynie partii Konserwatywnej nie chce się zgodzić na takie. A to dlatego, że w praktyce mogłoby to oznaczać ustanowienie granicy celnej między Irlandią Północną i resztą Zjednoczonego Królestwa.

Zamach w Derry pokazuje, że obawy o powrót przemocy nie są nieuzasadnione. Zdaniem irlandzkiego dziennikarza wojennego Jake'a Hanrahana, powrót granicy niemal na pewno pociągnie za sobą większe rozruchy.

- W Londynie sytuacja w Irlandii Północnej jest całkowicie ignorowana. Tymczasem radykałowie tylko czekają na okazję do wznowienia walk. Gwarantuję, że jeśli stanie "twarda granica", natychmiast stanie się ona celem ataków - powiedział WP. - Zapewne nie będzie powrótu do "troubles", ale naprawdę niewarto igrać z ogniem - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Najnowszy sondaż. Wiadomo, kto zyskuje najwięcej
Najnowszy sondaż. Wiadomo, kto zyskuje najwięcej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela