Irlandia Płn.: pakiet "ostatniej szansy" bez szans?
Wzrasta prawdopodobieństwo odrzucenia przez unionistów i republikanów tzw. pakietu "ostatniej szansy", opublikowanego w środę przez premierów Tony`ego Blaira i Bertie Aherna w celu uratowania północnoirlandzkiego procesu pokojowego.
Termin ustosunkowania się do pakietu, który może być tylko w całości odrzucony lub przyjęty, upływa w poniedziałek. O ile Irlandzka Armia Republikańska nie wystąpi w ostatniej chwili z inicjatywą w sprawie rozbrojenia, unioniści odrzucą pakiet, a tym samym autonomiczny rząd prowincji nie zostanie odbudowany.
Sceptycznie odnieśli się do niego również republikanie Sinn Fein. Także nacjonaliści z partii SDLP (Socjaldemokratycznej Partii Pracy) nie poparli go.
Pakiet dotyczy czterech najtrudniejszych kwestii: rozbrojenia organizacji paramilitarnych, reformy policji, demilitaryzacji prowincji i roli instytucji autonomicznych.
Czołowy polityk Unionistów Ulsteru - największej partii protestanckiej prowincji - Jeffrey Donaldson powiedział telewizji BBC, że największe zastrzeżenia budzi brak konkretnych propozycji w sprawie rozbrojenia IRA i amnestia dla terrorystów IRA, którzy ukrywają się.
Według Donaldsona, pakiet w obecnej formie prowadzi donikąd i należy dokonać przeglądu wielopartyjnych porozumień z Wielkiego Piątku 1998 r., wynegocjowanych przy współudziale amerykańskiego senatora George`a Mitchella, które utorowały drogę procesowi pokojowemu w prowincji. (jask)