Ireneusz Jaki zawieszony w obowiązkach prezesa WiK

Rada Nadzorcza spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu zawiesiła w obowiązkach prezesa Ireneusza Jakiego. Ojciec europosła Patryka Jakiego twierdzi, że decyzja rady jest niezgodna z prawem.

Ireneusz Jaki, prezes spółki WiK w Opolu. (fot. Jakub Malik / Agencja Gazeta)
Ireneusz Jaki, prezes spółki WiK w Opolu. (fot. Jakub Malik / Agencja Gazeta)
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

W czwartek 26 maja podczas obrad Rady Nadzorczej komunalnej spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu najpierw głosowano nad wnioskiem o odwołanie z funkcji prezesa zarządu WiK Ireneusza Jakiego.

Jak poinformowała przewodnicząca RN WiK Anna Habzda, powodem złożenia wniosku był m.in. trwały konflikt personalny prezesa z pozostałymi członkami zarządu, niewłaściwa współpraca z Radą Nadzorczą, brak wprowadzenia procedur antymobbingowych w spółce i utrudnianie zgodnych z prawem procedur antymobbingowych w sytuacji zgłoszenia RN poważnych zarzutów dotyczących mobbingu w WiK, a także utrata przez RN zaufania do prezesa.

Według komunikatu RN spółki, wniosek o odwołanie prezesa został zablokowany przez zasiadającego w Radzie Nadzorczej przedstawiciela Funduszu Inwestycji Samorządowych FIZAN, który zgodnie z umową spółki musiał wyrazić zgodę na zmianę na stanowisku prezesa WiK Opole.

Ireneusz Jaki, ojciec Patryka Jakiego, zawieszony w obowiązkach prezesa WiK

Kolejny wniosek dotyczył zawieszenia Jakiego w czynnościach prezesa. W głosowaniu jawnym za wnioskiem opowiedziało się 5 członków RN, jeden był przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. Uchwała weszła w życie w momencie jej podjęcia.

Na konferencji prasowej przed posiedzeniem RN prezes Ireneusz Jaki poinformował, że powołana przez niego doraźna komisja wskazała na niewłaściwe zachowania wiceprezesów wobec pracowników spółki. Zdaniem Jakiego, RN nie mogła go odwołać lub zawiesić, bo zgodnie z prawem mogła to zrobić jedynie w przypadku jego złego stanu zdrowia. Prezes WiK zapewnił, że wobec winnych nieprawidłowości w kierowanej przez niego spółce, zostaną wyciągnięte przewidziane prawem konsekwencje.

Czytaj także:

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (545)