Iran "nigdy" nie wstrzyma wzbogacania uranu
Iran "nigdy" nie podporządkuje się
ewentualnemu nakazowi Rady Bezpieczeństwa ONZ, by wstrzymał swój
program wzbogacania uranu - oświadczył rzecznik
irańskiego MSZ Hamid Reza Assefi.
Dodał, że Iran nie będzie już rozważać propozycji przeniesienia swego programu wzbogacania uranu na terytorium Rosji.
Moskwa proponowała przeniesienie irańskiego programu wzbogacania uranu na swoje terytorium, co pozwoliłoby go ściślej nadzorować.
Wcześniej szef irańskiej dyplomacji Manuszehr Mottaki powiedział, że Iran mógłby się wycofać z układu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej, gdyby nie zostało mu zagwarantowane "prawo" do posiadania energii jądrowej.
Uważamy, że możemy uzyskać swoje prawa zgodnie z międzynarodowym mechanizmem, którego część stanowi Iran, jeśli jednak dojdziemy do punktu, gdy istniejące mechanizmy nie będą gwarantować praw narodu irańskiego, polityka Islamskiej Republiki Iranu mogłaby zostać ponownie przeanalizowana i skorygowana - oświadczył Mottaki na konferencji prasowej w Teheranie.
Assefi powiedział, że na tym etapie wystąpienie z układu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej nie jest planowane i że Iran czeka na wynik posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie swojego programu nuklearnego.
RB ONZ zajmie się irańskim programem jądrowym w przyszłym tygodniu. Może ona nałożyć sankcje na Teheran za kontynuowanie prac związanych z nuklearną technologią.
Nałożeniu sankcji na Iran przeciwna jest Rosja, która jako stały członek Rady dysponuje prawem weta. Przeciwko sankcjom najprawdopodobniej wystąpią też Chiny, które podobnie jak Rosja mogą zablokować każdą decyzję RB ONZ.
W raporcie szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohameda ElBaradei wskazano, że Iran nadal zmierza do podjęcia programu wzbogacania uranu i udaremnia działania MAEA na rzecz skontrolowania swego programu nuklearnego.