Irakijczycy uciekają przed islamistami. Szukają schronienia w szkołach i tymczasowych obozach
Z ogarniętego wojną północnego Iraku ciągle uciekają mieszkańcy. Liczba uchodźców sięgnęła 300 tys. osób. 150 z nich znalazło schronienie w wiejskiej szkole w Algusz, w pobliżu miasta Dahuk leżącego w prowincji kontrolowanej przez Kurdów. Matka dziesięciorga dzieci Fawzya Abbas mówi, że musiała opuścić dom w środku nocy, tylko z paszportem w kieszeni.
17.06.2014 | aktual.: 17.06.2014 13:59
Uchodźcy z miast, zajętych przez rebeliantów z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL), zostawiają cały dobytek: domy, bydło, uprawy na polach.
Ci, którzy nie mogą znaleźć schronienia w domach, mieszkają w tymczasowych obozach dla uchodźców, zakładanych m.in. przez UNHCR. Jeden z nich jest położony w pobliżu drogi, łączącej Dahuk z zajętym przez dżihadystów Mosulem.