Amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld powiedział w czwartek, że Waszyngton jest w posiadaniu istotnych dowodów, że al-Qaeda Osamy bin Ladena utrzymuje od 10 lat kontakty z reżimem irackim. Według Rumsfelda, jest możliwe, że organizowano wspólne ćwiczenia stosowania broni chemicznej.
Wpływowa iracka gazeta Babel wyszydziła te oskarżenia. Przytoczyła też wcześniejsze argumenty amerykańskie, że takie kontakty są niemożliwe, ponieważ Irak z przyczyn ideologicznych nie mógłby mieć nic wspólnego z al-Qaedą. (miz)