Irackie VIP-y są w Mosulu
Przedstawiciele
Demokratycznej Partii Kurdystanu twierdzą, że grupa najbliższych
współpracowników Saddama Husajna ukrywa się obecnie w mieście
Mosul na północy Iraku.
Kurdowie zastrzegli jednak, iż jakkolwiek wiedzą o pobycie w Mosulu m.in. byłego wiceprezydenta Iraku Tahy Jasina Ramadana, "nie dysponują uprawnieniami", by aresztować działaczy dawnego rządu. Kurdyjskie ugrupowanie zaprzeczyło jednocześnie informacjom na temat pobytu na północy kraju żony Saddama Husajna - Sadżidy.
W Mosulu - jak podaje agencja Reutera - w poniedziałek mają odbyć się wybory nowych tymczasowych władz miejskich. W budynku rady miejskiej Mosulu pod okiem dowódców armii amerykańskiej, około dwustu przedstawicieli różnych grup etnicznych Mosulu wybierze radę miejską i nowego mera miasta. W skład rady ma wejść m.in. trzech Kurdów, jeden chrześcijanin, siedmiu Arabów i po jednym przedstawicielu kilku innych mniejszości.
Większość mieszkańców Mosulu - trzeciego największego miasta Iraku - stanowią Arabowie; są tu jednak także reprezentowani przedstawiciele wielu innych grup, co wielokrotnie w przeszłości było powodem tarć i niepokojów etnicznych.