IPN skupi się na schyłku komunizmu
Ostatni okres funkcjonowania reżimu komunistycznego, czyli lata 70. i 80., będzie priorytetem IPN pod nowym kierownictwem - zapowiedział Janusz Kurtyka wybrany przez Sejm na prezesa Instytutu.
09.12.2005 | aktual.: 09.12.2005 14:48
Pytany, jak ocenia pomysł PiS, by ciężar lustracji przenieść do IPN, powiedział, że te informacje zna tylko z publikacji prasowych, które są często wewnętrznie logicznie sprzeczne. W związku z tym - jak powiedział - nie może się do nich odnosić, ponieważ nie zna oficjalnych propozycji.
Zaznaczył, że w czwartek rozmawiał z kierownictwem klubu PiS - podczas spotkania przedstawiono mu zarys proponowanych zmian w działaniu Instytutu. Jak dodał, poinformował klub PiS, że jeśli Sejm uchwali odpowiednie ustawy, to IPN na pewno będzie je realizował.
Jak zaznaczył Kurtyka, pod jego kierownictwem IPN będzie starał się w sposób bardziej jasny prezentować swoje przesłanie. Podkreślił jednak, że nie oznacza to większego otwarcia wobec mediów. Mamy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który dziennikarzom blokuje dostęp do archiwów IPN - przypomniał.
W ocenie Kurtyki niemożliwe jest udostępnienie całości archiwów IPN na stronach internetowych. Jest to ok. 80 kilometrów akt - argumentował. Jak dodał, publikacja teczek tajnych współpracowników będzie możliwa, jeżeli będzie na to przyzwolenie Sejmu.
Jak powiedział Kurtyka, pilną potrzebą jest także przyjrzenie się ekonomice i strukturze śledztw IPN.
Wybór Kurtyki na prezesa IPN musi jeszcze zatwierdzić Senat.