PolskaIPN poszukuje dokumentów o… wędzeniu wędlin

IPN poszukuje dokumentów o… wędzeniu wędlin

Aby wyrób mógł dostać się na ministerialną listę produktów tradycyjnych, trzeba udowodnić, że wytwarzamy go od minimum 25 lat. W czasach PRL-u produkcja wędlin była jednak zakazana. Krakowskim wędliniarzom chce pomóc IPN.

IPN poszukuje dokumentów o… wędzeniu wędlin
Źródło zdjęć: © WP.PL | Agnieszka Hrynkiewicz

28.07.2014 14:45

Od września zaostrzą się wymogi dotyczące bezpieczeństwa jedzenia wprowadzanego do sprzedaży. Komisja Europejska stworzyła listę substancji, które powinny być ograniczone przez kraje członkowskie. Wśród nich znajdują się takie, które powstają w trakcie wędzenia wędlin. Ministerstwo Rolnictwa pracuje nad rozporządzeniem, które ma zwalniać z konieczności przestrzegania zaostrzonych norm unijnych. Z tych zapisów mogliby korzystać producenci wyrobów wędzonych w tradycyjny sposób, o ile zostaną one wpisane na ministerialną listę produktów tradycyjnych.

Żeby dostać się na listę, producent z danego regionu musi udowodnić, że wyrabianiem wędlin na swoim obszarze zajmuje się od co najmniej 25 lat.

I tu pojawia się nowy problem: jak to udokumentować, skoro w czasach PRLu produkcja wędlin we własnych gospodarstwach wiejskich była nielegalna? Jednak nadzieja istnieje w fakcie, że milicja i esbecy sporządzali notatki służbowe i robili zdjęcia podczas nalotów na wiejskich masarzy.

Z pomocą krakowskim wyrobnikom przychodzi Instytut Pamięci Narodowej: - Chcemy pomóc wędliniarzom – mówi w rozmowie z WP.PL Dorota Korohoda, rzeczniczka krakowskiego oddziału IPN. – Będziemy dokładnie przeglądać dokumenty SB w poszukiwaniu zapisków z nalotów na wsie, w których wędzono wędliny – zapewnia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)