IPN odnalazł zbrodniarza, który mordował polskich Żydów?
Śledczy Instytutu Pamięci Narodowej odnaleźli w Stanach Zjednoczonych ukraińskiego policjanta, prawdopodobnie odpowiedzialnego za śmierć co najmniej 39 Żydów w okresie II wojny światowej - pisze "Rzeczpospolita". Jeśli podejrzenia wobec 88-letniego Johna Kalymona potwierdzą się, IPN wystąpi do rządu USA z wnioskiem o ekstradycję.
27.06.2009 | aktual.: 27.06.2009 00:58
Kalymon ma 88 lat i mieszka niedaleko Detroit. Podczas II wojny światowej był członkiem utworzonej przez Niemców ukraińskiej policji. Według raportów, które zachowały się w ukraińskich archiwach brał udział w wyłapywaniu obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, którzy przed wojną zamieszkiwali Lwów. Ukraińska policja między innymi konwojowała ich na bocznicę kolejową, z której odchodziły transporty do obozów zagłady. Na razie nie jest traktowany jak podejrzany, ale jako świadek. Dowody przeciwko niemu są jednak tak mocne, że wkrótce może usłyszeć zarzuty.
John Kalymon nie przyznaje się do niechlubnej przeszłości. Twierdzi, że co prawda służył w ukraińskiej policji, ale jego zadaniem była ochrona transportów kolejowych. Na dokładniejsze pytania nie odpowiada. Zasłania się słabą pamięcią i złym stanem zdrowia.