Przedstawiony projekt przewiduje m.in., że prezes IPN w dzienniku urzędowym publikuje w formie obwieszczenia listy pracowników i funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL. Podobne zadanie - ale w znacznie szerszej formie, bo obejmujące także tajnych współpracowników i osoby zarejestrowane w archiwach peerelowskich specsłużb - przewiduje także ustawa lustracyjna, o której w przyszłym tygodniu wypowie się Trybunał Konstytucyjny.
Arseniuk pytany, czy IPN będzie gotowy wykonać postanowienia ustawy deubekizacyjnej w zakresie dotyczącym Instytutu odparł, że "skoro ustawa nałoży taki obowiązek, to IPN jest od tego, by go wykonać".
Rzecznik IPN zwrócił zarazem uwagę, że Biuro Edukacji Publicznej Instytutu wydało już dwa tomy ze spisami funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa - jeden dotyczy lat 50., a drugi - 70., zaś trzeci jest w przygotowaniu.
Ponadto w różnych miastach Polski pokazywane są wystawy z cyklu "twarze bezpieki", na których prezentowani są oficerowie i pracownicy UB i SB - dodał Arseniuk.