Inwazja owadów. Poruszenie na plaży w USA
Sceny jak z filmu na plaży Misquamicut w amerykańskim stanie Rhode Island. Znad wody prosto na plażowiczów przyleciała chmara ważek. - Nigdy czegoś takiego nie widziałem - mówi w rozmowie z lokalnymi mediami świadek tego zdarzenia.
W minioną plażowicze w Misquamicut w amerykańskim stanie Rhode Island przeżyli chwile grozy. Nagle nad plażą pojawiła się ogromna chmara ważek. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania.
Widać na nich, jak wypoczywający próbują uciekać. Niektórzy szukali schronienia, inni chowali głowy pod zapiaszczone ręczniki.
Świadkowie w rozmowie z lokalnymi mediami relacjonowali, że chmara owadów przypominała sceny z filmów apokaliptycznych. - To był niesamowity widok. Byłem pod wrażeniem ich ogromnej liczby - mówił 63-letni Mark. - Nigdy czegoś takiego nie widziałem - dodał.
Jedna z plażowiczek opisuje, że początkowo rój ważek wyglądał, jak nadciągająca nad plażę czarna plama.
Coroczna migracja ważek
W Ameryce Północnej migracje ważek odbywają się corocznie latem i wczesną jesienią.
Niewiadomo który gatunek ważki wywołał poruszenie wśród plażowiczów. Jednak Virginia "Ginger" Brown, czołowa ekspertka od ważek w Ocean State oceniła, że obserwowanie takiej ilości ważek wzdłuż wybrzeża to "prawdziwy cud".
Źródło: bostonglobe.com