Internetowa wpadka sztabu Kaczyńskiego
PiS przed drugą turą wyborów zintensyfikuje akcję wsparcia dla Jarosława Kaczyńskiego w Internecie - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Ale sztabowi kandydata nie udało się uniknąć wpadki na tym polu - pisze gazeta.
24.06.2010 | aktual.: 24.06.2010 10:48
Okazuje się, że PiS nie wykupił wystawionej na sprzedaż domeny jaroslawkaczynski.pl. Ta - według krążących w sieci pogłosek - za 100 tys. zł trafiła do osoby najprawdopodobniej sympatyzującej z PO. Efekt? - Internauci, którzy na nią wejdą, są przekierowywani na podstronę kandydata PO Bronisława Komorowskiego, z publikacją "Kaczyński jest gwarancją chaosu i destrukcji".
My tego nie zrobiliśmy, zastrzega posłanka Agnieszka Pomaska ze sztabu Komorowskiego. - Nie mam pojęcia kto jest autorem, ale zrobił nam miłą niespodziankę - podkreśla posłanka.
- Takie działania jak podszywanie się pod strony innych kandydatów i ich hakowanie to podstawa każdej kampanii i zdarza się w każdym kraju - mówi Eryk Mistewicz, konsultant polityczny.
Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich sztab Kaczyńskiego uruchomił portale informacyjne, założył profile kandydata na portalach społecznościowych, utworzył kanał informacyjny na YouTube i wydał kilkanaście numerów internetowej gazety. Rozesłano też miliony maili z prośbą o głosowanie na prezesa PiS.