Internauci WP o rządzie Leszka Millera
Czy uważasz, że rząd Leszka Millera zawiódł oczekiwania społeczne? - takie pytanie postawiliśmy internautom Wirtualnej Polski. 76% ankietowanych było zdania, że tak, 20% uważało, że nie, 4% nie miało zaś na ten temat zdania. W ankiecie udział wzięło blisko 8 tys. internautów.
14.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Trudno powiedzieć, czy rząd Leszka Millera zawiódł oczekiwania społeczne. Moim zdaniem nie zawiódł. Spodziewałem się takiej bezradności i spychania wszystkiego, co się nie powiodło na poprzednią ekipę - stwierdził anonimowy internauta.
El Yot napisał: Miller wiele mówił przed wyborami na temat opracowanych już planów i strategii - po wyborach stwierdził, że stan państwa jest gorszy, niż się spodziewał i plany trzeba przerabiać. I to mówi doświadczony polityk?! Nawet mój sąsiad i pani z budki na rogu wiedzieli, że Buzek zostawi po sobie większe spustoszenie, niż się przyznaje, więc dlaczego taki stary wyjadacz jak Miller tego nie wiedział? Czemu nie było planów alternatywnych, w razie gorszej sytuacji? Czemu tracimy czas na gadki o analizowaniu problemów, skoro przed wyborami zostaliśmy 1000-krotnie zapewnieni przez SLD, że dokładnie wiedzą, co chcą osiągnąć i jak. Niech więc to robią!.
Jeżeli dalej rząd Milera będzie postępował tak, jak do tej pory niedługo nie będzie nadziei, że jeszcze cokolwiek da się z tym zrobić lub poprawić. Poprzedni rząd dawał nam choć cień nadziei na lepsze czasy, obecny zasłonił ten cień swoimi egoistycznymi decyzjami i myślą o swoich prywatnych interesach. Zwykły szary człowiek żyjący z gołej skąpej pensji niedługo nie będzie miał za co do garnka włożyć, żeby nakarmić swoje dzieci, nie mówiąc już o rysującej się przed nimi czarnej przyszłości - napisała Monika Słupczyńska.
Emerytka jest zdania, że rząd Millera nie zrobił nic dobrego dla Polski ani Polaków. Polska traci cenny czas - inne państwa się rozwijają, my gnijemy w marazmie. Miller ze swoimi ministrami lekceważą potrzeby polskiego narodu zajmując się - jak powiedział Janik - tylko elektoratem, co uważam za przestępstwo wobec konstytucji.
Tak sobie myślę... Jeśli wszyscy widzimy to, że Miller i spółka pogrążają Polskę, to jak to się stało, że oni wygrali te wybory? A może my już nie mamy wolnych wyborów? Gdzie się znajduje ta granica, po przekroczeniu której Polacy mówią DOŚĆ? Jak wiele jeszcze jesteśmy w stanie wytrzymać kłamst, złodziejstwa i śmiechu w twarz w wydaniu odrodzonych komunistów? - pytała margot. (jask)