"Wstępujemy do UE czy też nie?". Internauci Wirtualnej Polski żywo komentowali stanowisko Komisji Europejskiej, która zaproponowała krajom kandydującym wolny dostęp do rynku pracy dopiero po 7 latach od przyjęcia tych państw do Unii.
W takim razie do widzenia Unio! - skomentował propozycję Komisji Europejskiej Martin. Ten zakaz spowoduje w Polsce masową niechęć do wstąpienia. Prawo do pracy było bowiem jednym z ważniejszych punktów przemawiającym za integracją. Teraz nam już nie spieszno - dodał. Podobnego zdania jest Łukasz: Masz 100% racji...ja byłem gorącym zwolennikiem Unii a teraz mam ich wszystkich w d...
Swoją opinię wyrazili także zagorzali przeciwnicy UE. Jeden z internautów napisał, że całe szczęście że Unia nas nie chce. Teraz Polska nie będzie chciała kapitału Unii i ich towarów. Jestem ciekaw, co zrobią z tym co wyprodukowali już na Polskę, kto odkupi ich udziały w bankach (80 % w rękach zachodnich). Ameryka czeka, po co nam zacofana Europa.
Musti dodaje, że negocjacje z Unią - to jedno wielkie pasmo jednostronnych ustępstw (z polskiej strony, oczywiście). Po co nam taka Unia ? - pyta.
Zgadza się z nim Apollo anonimus: Najlepszy moment , by zmienić zdanie o tej UE. Oni nas wykończą gospodarczo. Zabierają nam rynki zbytu i coraz bardziej uzależniają od siebie. CHCĘ BYĆ POLAKIEM, a nie sprzedawczykiem. Unia E.. trzy razy NIE, NIE, NIE!!!.
Były jednak także inne opinie. Nie ma się co dziwić Europejczykom, ze sobie nas nie życzą. Boją się negatywnych stereotypów na które sami żeśmy sobie zasłużyli. Jesteśmy w Eurolandzie postrzegani jako banda cwaniaczków , pijaków, prostytutek, chamów i ciemniaków. Tylko od nas zależy naprawienie tego wizerunku - pisze Paweł Styrna. (mag)
