Intel odkrywa karty - powrót HT, wbudowana grafika i koniec FSB
Wprowadzenie nowego 45-nanometrowego procesu technologicznego produkcji procesorów nie będzie oderwane od zmian technologicznych w konstrukcji samych procesorów. Intel ujawnił właśnie sporo arcyciekawych informacji dotyczących nowych procesorów Penryn i całkowicie nowej mikroarchitektury Nehalem, która zrywa z Core 2 i wprowadza takie rodzynki jak wbudowany w procesor kontroler pamięci, zintegrowany rdzeń graficzny czy porzucenie szyny FSB na rzecz nowego interfejsu komunikacyjnego.
29.03.2007 | aktual.: 02.04.2007 11:28
Zanim napiszemy więcej na temat Nehalem, warto dowiedzieć się jak krok po kroku będzie wyglądało przejście Intela na proces technologiczny 45 nm i jakie zmiany zostaną wprowadzone w zapowiadanych jeszcze na drugą połowę tego roku procesorach Penryn.
Penryn - Core 2 Duo szybsze o 20-40%
Procesor ten będzie bazował na istniejącej architekturze Core 2, jednak wprowadzone w nim zmiany architektoniczne i zwiększenie częstotliwości taktowania mają poprawić jego wydajność od 20 do 40 %. Pierwszy Penryn ma pracować z częstotliwością 3,0 GHz i jak twierdzi Intel w stosunku do procesorów Core 2 Duo 2,93 GHz będzie o 20 % szybszy w większości zadań i o 40 % wydajniejszy przy obliczeniach dotyczących obróbki multimediów ( np. kodowania wideo ). Pierwszą zmianą, jaka zostanie wprowadzona, będzie powiększenie współdzielonej pamięci podręcznej drugiego poziomu do 6 MB. To dotyczy wersji dwurdzeniowej procesorów. W układach 4-rdzeniowych Core 2 Quad pojemność cache ma wzrosnąć do 12 MB. Przyspieszona zostanie także szyna systemowa, która będzie pracowała z częstotliwością aż 1600 MHz. Wśród najtańszych Penrynów pojawią się także modele z mniejszą pamięcią podręczną - 3 MB. Struktura oferty będzie więc przypominała aktualną, gdzie mamy najtańsze modele Core 2 Duo z 2 MB pamięci podręcznej ( E4300, E6300 i
6400 ) oraz 4 MB ( E6600, 6700 i wyższe ).
Najistotniejsze zmiany oprócz większej pamięci podręcznej to:
- Przyspieszanie dzielenia. Nowy algorytm o nazwie Radix-16 ma znacznie zwiększyć wydajność układu bowiem umożliwi w jednym cyklu wykonanie czterech operacji na czterech bitach dzielonej liczby. Dla porównania aktualnie w procesorach Core 2 Duo obowiązuje algorytm Radix-4, który w jednym cyklu wykonuje operacje na dwóch bitach. Nowy algorytm wykorzystywany jest zarówno przy obliczeniach zmienno-, jak i stałoprzecinkowych.
- Super Shuffle Engine - przyspieszyć ma wykonywanie instrukcji SSE w tym nowych wprowadzonych w "pakiecie" SSE4, które mają zwiększać wydajność pracy z aplikacjami graficznymi, wideo i innymi. Optymalizacja wykonywania tych funkcji ma przynieść istotny wzrost wydajności.
- Szybsze ładowanie pamięci podręcznej - przesyłanie danych pomiędzy pamięcią podręczną L2, a rdzeniami procesora ma być przyspieszone prawie dwukrotnie. Ładowanie pamięci jest podzielone, a układy pobrań wyprzedzających poszczególnych rdzeni mają zarządzań przesyłem danych tak aby nie powstawały niepotrzebne opóźnienia.
- Głębsze i szybsze przechodzenie w stan bezczynności. Nowe procesory mają być bardziej energooszczędne, a to dzięki dodaniu do dobrze już znanych stanów C0-C4 nowego Deep Power Down. Nie tylko nowy stan ma decydować o tym, że procesor zużyje mniej energii lecz także to, że przechodzenie pomiędzy poszczególnymi stanami ma być o wiele szybsze niż w układach Core 2 Duo.
Kilka słów o kompatybilności
Procesory Penryn będą wyposażone w podstawkę LGA775. Jak zapewnił prowadzący telekonferencję wiceprezes Intela Stephen L. Smith mają być kompatybilne z chipsetami i płytami głównymi przewidzianymi na 2007 rok. Choć nie zostało to oficjalnie potwierdzone, sądzimy, że na wielu dobrych płytach z chipsetami 965 i 975 Penryn będzie działał, wymagana będzie jedynie aktualizacja BIOS-u. Procesory mają zużywać od 65 do 130W. Wersje dwurdzeniowe - 65W, 4-rdzeniowe 95W i Extreme 130W.Nehalem - oj, będzie się działo
Po raz pierwszy Intel oficjalnie podał informacje na temat nowej mikoarchitektury Nehalem, która zostanie wprowadzona na rynek w 2008 roku, stanowiąc niejako drugi etap adaptacji 45-nanometrowego procesu technologicznego. Nehalem to mikroarchitektura stworzona całkowicie od podstaw, skrojona na miarę dla 45 nm.
Oto jej najważniejsze cechy:
- Hyper Threading wraca! A jednak. Intel stwierdził, że w 4-rdzeniowym procesorze HT nazywane teraz współbieżną wielowątkowością będzie skuteczny. Aktualnie w procesorach C2D każdy z rdzeni wykonuje 1 wątek. W Nehalemie każdy z rdzeni przetwarzał będzie 2 wątki, co przy 8 rdzeniach, a tyle ma ich być, da nam aż 16 jednocześnie przetwarzanych wątków.
- Wbudowana grafika! Jako, że Nehalem ma być mikroarchitekturą "skalowalną", w niektórych procesorach znajdziemy zintegrowany rdzeń graficzny. Ma być to GPU przeznaczone dla masowego odbiorcy, nie będzie więc zachwycało wydajnością porównywalną z dodatkowymi kartami, lecz jego integracja z CPU ma pozwolić na uzyskanie przyzwoitej prędkości.
- Nowe współdzielenie pamięci podręcznej - tu nie usłyszeliśmy wielu szczegółów, poza stwierdzeniem, że dostęp rdzeni do pamięci podręcznej ma być przyspieszony.
- Wbudowany kontroler pamięci. Intel idzie w ślady AMD i integruje w procesorze kontroler pamięci.
- Porzucenie FSB. Koniec z szyną systemową. Nowy interfejs komunikacyjny bazujący na połączeniach punkt-punkt będzie wykorzystywany od czasów procesorów zbudowanych w nowej mikroarchitekturze.