Intel Core Duo - pierwsze testy dwóch rdzeni dla notebooka

W rok od zapowiedzi Intel wprowadził kolejne wcielenie mobilnej platformy Centrino. Tym razem dokona się niemal rewolucja, ponieważ najjaśniejszy punkt programu - następca procesora Pentium M - jest układem dwurdzeniowym. Pojawienie się wielordzeniowego procesora do notebooków jest naturalną konsekwencją zeszłorocznych wydarzeń w świecie komputerów stacjonarnych. Dwurdzeniowe układy AMD i Intela wyznaczyły nowy kierunek w branży PC, oferując niespotykaną dotąd wydajność oraz otwierając twórcom aplikacji i użytkownikom drzwi do jeszcze bardziej wymagających zastosowań, których świadkami będziemy w niedalekiej przyszłości. Teraz przyszedł czas na notebooki - pierwsze testy mamy już za sobą.

Z punktu widzenia użytkownika dwa rdzenie w notebooku oznaczają "tylko" dalszy, choć istotny wzrost szybkości laptopów. Dla inżynierów projekt stanowił nie lada wyzwanie. To, co od biedy ujdzie w stacjonarnym pececie, w urządzeniu mobilnym może być wadą nie do zaakceptowania: kilka watów poboru mocy więcej w "zwykłym" procesorze da się zrekompensować odpowiednim chłodzeniem; w notebookowym układzie taka różnica przełoży się na fiasko całego przedsięwzięcia.

Intelowi udało się pogodzić ogień z wodą i już dzisiaj wprowadza na rynek platformę kryjącą się pod kryptonimem Napa. Tak jak w poprzednich wersjach mobilnej platformy, również teraz składa się ona z 3 głównych elementów:

* dwurdzeniowego procesora Intel Core Duo lub jednordzeniowego Intel Core Solo opartych na wspólnej architekturze o nazwie roboczej Yonah, * mobilnego chipsetu Intel 945 Express ze zintegrowaną grafiką Intel GMA 950, * modułu WiFi Intel PRO/Wireless 3945ABG.

Rozszyfrowujemy nowe nazwy

Oprócz zmiany nazwy CPU z Pentium M na Intel Core wprowadzona zostaje nowa numeracja modeli układu. Zamiast trzycyfrowego kodu procesor oznaczany jest literą symbolizującą klasę poboru mocy i czterocyfrową liczbą będącą wskaźnikiem wydajności.

Klasa poboru mocy to odpowiednik dzisiejszych oznaczeń LV ( Low Voltage ) i ULV ( Ultra Low Voltage ): litera "U" zastąpi "ULV", "V" - "LV", zaś "T" pojawi się przy pozostałych modelach.

Czterocyfrowy wskaźnik wydajności można porównać do oznaczeń stosowanych przez AMD, będących odwołaniem do szybkości układów Pentium 4 o danej częstotliwości zegara. Problem w tym, że Intel nie mówi wprost, co tak naprawdę jest wartością referencyjną, pozostawiając nam jedynie domysły bądź przypuszczenia - oraz tabelę z konkretnymi informacjami o modelach. Jeśli więc zobaczysz nazwę Intel Core Duo T2600, to będziesz mieć do czynienia z dwurdzeniowym układem o standardowym poborze mocy i częstotliwości zegara 2,13 GHz.

Obraz
© Ceny notych procesorów w USD przy zakupach hurtowych min 1000 sztuk

Jako że przez jakiś czas na rynku dostępne będą trzy wersje Centrino - dotychczasowa ( kryptonim Sonoma ) z Pentium/Celeronem M, nowa jednordzeniowa i dwurdzeniowa - może powstać pewne zamieszanie związane z rozpoznawaniem platformy. Co prawda, dwurdzeniową odmianę ochrzczono Centrino Duo, ale pozostałe dwie nosić będą wspólną nazwę Centrino. Dlatego Intel będzie stosował także nieco zmienione logo platformy - wraz z nowym logo firmy już bez słynnego obniżonego "e". Jak wyglądają nowe logotypy informowaliśmy Was juz kilka dni temu.

Obraz
© Symbole procesorów Intela (źródło: Intel)

Podano na biurko

Przystawkę z niuansów marketingowych mamy za sobą, pora więc przejść do dań głównych. Kucharze z Intela upichcili następujące smakołyki:

_Procesor z architekturą Yonah_

O architekturze układu dociekliwi i uważni czytelnicy powinni wiedzieć już wszystko. Uczestnicząc w ostatnim forum IDF jakie odbyło się w sierpniu br. w San Francisco, mogliśmy zapoznać się ze szczegółami architektury nowego układu. Wtedy nie znaliśmy jedynie potencjalnej wydajności procesora oraz szczegółów jego nazewnictwa i częstotliwości taktowania. Pozostałe podane przez nas informacje są nadal w 100% aktualne, tak więc zainteresowanych szczegółowym omówieniem architektury procesora odsyłamy do wcześniejszego artykułu. Zachęcamy, bo konstrukcja procesora jest bardzo ciekawa.

Dla leniwych : ) przygotowaliśmy skrót informacji. Choć jednordzeniowy model Solo zapewne zadowoli wielu mniej wytrawnych degustatorów; to naszą uwagę skupiamy na wersji Duo. Zarówno Solo jak i Duo wykonywane są w procesie technologicznym 65 nm. Bazę odmiany Duo stanowią dwa niezależne rdzenie z oddzielną pamięcią cache L1 i kontrolą termiczną. Wspólne dla obu rdzeni są jednostka zarządzania energią, pamięć cache L2 ( 2 MB ) i magistrala systemowa FSB o częstotliwości 667 MHz.

Finezję twórców docenić można w sposobie wykorzystywania wspólnej pamięci cache L2 przez oba rdzenie. Dzięki rozwiązaniu nazwanemu Smart Cache 2 MB pamięci podręcznej rozdzielane jest dynamiczne między rdzeniami w zależności od ich obciążenia. Jeśli któryś rdzeń jest bardziej zapracowany, otrzymuje do dyspozycji więcej pamięci. Dzięki temu cache L2 jest efektywnie wykorzystywany, a rdzenie mogą przekazywać sobie dane z pominięciem FSB, co miałoby miejsce w przypadku odseparowanych modułów pamięci podręcznej.

Obraz
© Dwa rdzenie w procesorze Yonah

W zależności od obciążenia rdzenie mogą być także w różnych stanach aktywności, oznaczanych od C0 ( pełna aktywność ) do C3 ( uśpienie ). Jeśli jednak oba są nieaktywne, mogą przejść razem w jeszcze głębsze fazy uśpienia: C4 i DC4. Ze względu na to, iż w stanie C4 napięcie zasilające obniżone jest do minimum zapewniającego integralność danych w cache'u L2, zanim rdzenie przejdą w stan DC4 wszystkie informacje z pamięci podręcznej przenoszone są do pamięci systemowej. To rozwiązanie pozwala uzyskać jeszcze większe oszczędności energii.

Oprócz dwóch rdzeni oraz zmian w zarządzaniu pamięcią cache L2 i energią nowy procesor obdarowany został technologią Digital Media Boost znaną z linii układów stacjonarnych. Składa się na nią nowy zestaw instrukcji SSE3, a także ulepszenia w wykonywaniu poleceń SSE ( przetwarzane są znacznie szybciej dzięki zwiększeniu przepustowości dekodera, dalszej optymalizacji dekodowania SSE i usprawnienia operacji zmiennoprzecinkowych ).

Chipset 945

Podkreśla smak Intel Core i wzbogaca go o wiele dodatkowych nut. Przede wszystkim pozwala łączyć go z pamięciami DDR2 667 ( dotychczas DDR2 533 ) . Nowością jest mostek południowy ICH7M. Oczywiście obsługuje dzisiejsze standardy interfejsów: SATA, PATA i USB 2.0, a nawet macierze RAID ( w rozbudowanej wersji chipsetu ). Karta sieciowa LAN pracuje z szybkością 1 Gb/s.

Zestawowi układów 945 może też towarzyszyć zintegrowana grafika Intel GMA 950, która w porównaniu do poprzednika GMA 900 przede wszystkim jest zgodna z wideo wysokiej rozdzielczości, włącznie z trybem 1080i. Intel zapewnia, że wydajność tego podsystemu została podwyższona, a dzięki usprawnionemu zarządzaniu energią wydłuży się czas pracy na baterii.

Moduł WiFi PRO/Wireless 3945ABG

Pozornie nie uległ zmianie, ponieważ wciąż obsługuje sieci bezprzewodowe standardów 802.11a/b/g. Jednak pojawiły się nowe elementy, które zmieniają jego cechy szczególne, m.in. wprowadzono rozszerzenia zgodne z Cisco, obsługę gwarantowanej jakości usług QoS 802.11e ( umożliwi sprawne funkcjonowanie aplikacji VoIP ), zabezpieczeń 802.11i oraz funkcji Wake on Wireless LAN. Poprawiono też odporność na zakłócenia i czułość modułu, a wszystko w znacznie mniejszym formacie płytki montażowej i z niższym poborem mocy. Nowemu sprzętowi towarzyszy znacznie zmodernizowane oprogramowanie Intel PRO/Set Wireless w wersji 10.0.

Przechodzimy do konkretów - szybki czy nie?, pożera prąd czy wręcz przeciwnie?

Obraz
© Zasady nowego nazewnictwa opisujemy w artykule. Na obrazku prezentujemy wytyczne Intela jak należy rozszyfrowywać nowe symbole.

Mieliśmy okazję sprawdzić nową platformę w praktyce - do naszej redakcji trafił bardzo prototypowy laptop Asusa wyposażony w dwurdzeniowy procesor Intel Core Duo T2300 ( 1,66 GHz ), oczywiście chipset 945, 1 GB pamięci DDR2 667 i najnowszy układ graficzny ATI Mobility Radeon X1600 ze 128 MB RAM. Zainstalowaliśmy na nim standardowy zestaw programów używanych do testów laptopów: PCMark04 i 05, 3DMark2001 SE i 3DMark03, MobileMark2005 oraz Sandra2005 SR2.

Testy w benchmarkach PCMark, 3DMark i Sandra wykazały ogromny skok wydajności platformy w stosunku do modeli z dotychczasowym Centrino. Szczególnie dało się to zauważyć w teście CPU z programu Sandra2005, gdzie różnice wobec Pentium M 1,6 GHz były niemal dwukrotne. W PCMark ogólną wydajność systemu oczywiście dodatkowo podnosił szybki układ graficzny ATI, lecz wystarczy spojrzeć na wyniki CPU, by dostrzec 50-procentowe przyspieszenie.

Obraz
© Wyniki testów notebooków platformy Sonoma i Napa

Najbardziej interesowały nas jednak rezultaty MobileMark2005, w którym jednoznacznie okazałoby się, czy dwa rdzenie wpłyną na codzienną pracę z laptopem, przyspieszając klasyczne aplikacje biurowe. Istotna też była odpowiedź na pytanie, jak nowy procesor wpłynie na czas działania akumulatora: wydłuży go czy skróci. Niestety, prototypowa maszyna była jeszcze niedopracowana pod kątem pracy na zasilaniu bateryjnym, więc na ostateczny werdykt nad Napą trzeba będzie poczekać do momentu testu dopieszczonych, finalnych modeli notebooków. Dwa z nich mamy otrzymać w ciągu najbliższych dni. Wtedy też wydamy werdykt odnośnie wskaźnika wydajność/zużycie energii, który jest najistotniejszy dla większości użytkowników komputerów przenośnych. Pierwsze wrażenia są jednak bardzo obiecujące - a apetyt rośnie tym bardziej, że dla producentów koszt nowej platformy będzie wyższy od obecnego Centrino raptem o kilkadziesiąt dolarów. To zaś oznacza dostępność dwóch rdzeni w każdym segmencie cenowym laptopów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)