Indyjska rakieta przeleciała przed samolotem pasażerskim
Indonezyjski samolot z 400 osobami na pokładzie musiał zawrócić do Dżakarty, bo przecięła mu drogę indyjska rakieta - podała indonezyjska agencja prasowa Antara. Incydent doprowadził do sporu dyplomatycznego.
Samolot indonezyjskich linii Garuda, wiozący pasażerów do Arabii Saudyjskiej, znajdował się we wtorek w indyjskiej przestrzeni powietrznej, gdy przecięła mu drogę rakieta balistyczna Agni III, zdolna do przenoszenia głowic jądrowych.
Zmusiło to pilota pasażerskiego Boeinga 747 do zawrócenia do Dżakarty po 90 minutach lotu. Nie jest jasne, w jakiej odległości rakieta minęła samolot. Wiadomo tylko, że zostawiła za sobą smugę żółto-pomarańczowego dymu.
Indonezyjskie MSZ zwróciło się do ambasadora Indii w Dżakarcie o jak najszybsze wyjaśnienie tego incydentu. Obowiązuje bowiem zasada, że przestrzeń powietrzna jest zamykana podczas tego rodzaju prób rakietowych.
Według Ministerstwa Obrony Indii, rakietę Agni III wystrzelono z indyjskiej bazy rakietowej na wyspie Wheeler w indyjskim stanie Orisa, lot trwał 15 minut i "wypełniono wszystkie cele misji".