Trwa ładowanie...

Indonezyjski szaman uwięził 12-latkę w jaskini. Siedziała tam 15 lat.

Szaman z Indonezji uwięził 12-letnią dziewczynkę w jaskini na kolejne 15 lat. Została ona mu przekazana przez jej rodziców, którzy chcieli ją wyleczyć za pomocą medycyny alternatywnej.

Indonezyjski szaman uwięził 12-latkę w jaskini. Siedziała tam 15 lat.Źródło: materiały policyjne
d3dfv16
d3dfv16

Historia miała miejsce na jednej z wysp Oceanu Spokojnego należącej do Indonezji. W roku 2003 rodzice nastoletniej dziewczynki wywieźli ją do okolicznego szamana, który zajmował się również czarną magią. Uzdrowiciel o pseudonimie Jago poddał dziewczynkę niekonwencjonalnym metodom leczenia, po czym miał zwrócić ją rodzicom. Dziewczynka jednak zaginęła, a szamanowi udało się przekonać matkę i ojca, że ich córka uciekła do Dżakarty. Poszukiwania były bezowocne, a rodzina całkowicie zrezygnowała z dalszych poszukiwań.

Minęło 15 lat zanim policja z Galumpang odnalazła dziewczynkę. Mieszkała ona na bardzo małej powierzchni pomiędzy głazami jaskini uzdrowiciela. Według zeznań dorosłej już kobiety, motywacją do pozostania w jednym miejscu był lęk przed duchami. Przez ponad dekadę została poddana całkowitej indoktrynacji i bała się wyimaginowanego dżina, który podobno miał ją regularnie obserwować.

83-letni mężczyzna został zatrzymany przez policje i oskarżony na bazie przepisów dotyczących ochrony dzieci. Jak na ironie losu, jeśli krajowy sąd udowodni mu przedstawione zarzuty, szaman może spędzić w więzieniu tyle samo czasu co uwięziona przez niego dziewczynka – 15 lat.

d3dfv16
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dfv16
Więcej tematów