Świat"Indonezja to perspektywiczny rynek dla polskiej zbrojeniówki"

"Indonezja to perspektywiczny rynek dla polskiej zbrojeniówki"

Ministrowie obrony Polski i Indonezji
podpisali w Dżakarcie umowę o współpracy w dziedzinie
obronności. Zdaniem szefa resortu obrony narodowej Radosława
Sikorskiego, Indonezja jest perspektywicznym rynkiem dla polskiego
przemysłu zbrojeniowego.

"Indonezja to perspektywiczny rynek dla polskiej zbrojeniówki"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

06.06.2006 | aktual.: 06.06.2006 15:27

Polska zwiększa swój udział w handlu z Indonezją. Przy wsparciu rządu polskie firmy zbrojeniowe zawierają kolejne kontrakty na dostawy sprzętu wojskowego do tego kraju. Pytany o wartość polskich kontraktów w Indonezji, minister Sikorski powiedział, że jest to ponad 100 mln dolarów, a w przyszłości może być znacznie więcej.

Współpraca wojskowa już się doskonale rozwija. Okazuje się, że w warunkach indonezyjskich, a więc kilkunastu tysięcy wysp, kraju, który ma olbrzymią przestrzeń i akwen morski, nasze produkty: łodzie patrolowe, samoloty o krótkiej drodze startu i lądowania, śmigłowce doskonale się sprawują - powiedział polskim dziennikarzom minister.

Dodał, że w Indonezji polskie firmy, oprócz samolotów Skytruck i śmigłowców, sprzedają produkty o zaawansowanej technologii, m.in. systemy radarowe i stacje radiolokacyjne.

Sikorski powiedział, że Indonezja wykorzystała dotychczasowe polskie kredyty rządowe. "Oferujemy kolejne, gdyż wierzymy w przyszłość indonezyjskiej gospodarki. W to, że będzie w stanie obsługiwać kredyty z korzyścią dla polskiej gospodarki i z utrzymaniem setek, być może tysięcy miejsc pracy w Polsce" - podkreślił.

Do Indonezji (i wcześniej na Filipiny) przyjechała także liczna delegacja polskiego przemysłu obronnego, m.in. grupy zbrojeniowej Bumar, Agencji Rozwoju Przemysłu, polskich stoczni, fabryk śmigłowców i samolotów.

Prezes Bumaru Roman Baczyński powiedział dziennikarzom, że Indonezja jest rynkiem przyszłości dla eksportu polskiej broni. "Wszystkie prace podczas tej wizyty, które były czynione w obecności pana ministra Sikorskiego przynoszą i przyniosą dla wszystkich zakładów konkretne rezultaty, zarówno w Indonezji, jak i na Filipinach" - powiedział.

Baczyński pytany o rezultaty wizyty w Indonezji powiedział, że gotowy jest kontrakt Bumaru o wartości 40 mln dolarów na dostawę systemu przeciwlotniczego dla armii indonezyjskiej. "Kolejny kontrakt na dostawę systemu przeciwlotniczego został zawarty" - poinformował. W ubiegłym roku bowiem konsorcjum Bumar zawarło kontrakt na dostawy sprzętu zbrojeniowego o wartości 35 mln dolarów.

Zdaniem Baczyńskiego, w ciągu miesiąca-dwóch zostaną zawarte konkretne porozumienia w sprawie sprzętu zbrojeniowego. Bumar ma dostarczać na Filipiny broń automatyczną, pistolety i amunicję. Rozmawialiśmy też o budowie fabryki amunicji na Filipinach. Rząd filipiński jest bardzo zainteresowany inwestycją, my potwierdziliśmy naszą gotowość. Przy wsparciu polskiego rządu ta inwestycja może być w szybkim tempie rozpoczęta - podkreślił.

Szef Bumaru dodał, że pracuje nad kolejnym kontraktem dotyczącym maszyn budowlanych dla marynarki wojennej Indonezji. Będzie to kontrakt o wartości 30 mln dolarów.

Zdaniem ministra Sikorskiego, kontrakty polskich firm to praktyczny wymiar współpracy wojskowej. "Indonezyjczycy otrzymają sprzęt, którego bardzo pilnie potrzebują. A w Polsce będziemy w naszych fabrykach ten sprzęt produkować, a z czasem technologie przekazywać Indonezyjczykom. Tak, aby nasze kraje mogły odnieść obopólne korzyści" - powiedział Sikorski.

W jego ocenie, Indonezja jest poważnym partnerem także dla innych sektorów gospodarki. "Pierwsze co powiem ministrowi gospodarki, to, że Indonezja jest poważnym partnerem, że polskie firmy powinny mieć tutaj swoje przedstawicielstwa i oferować swoje produkty" - powiedział.

Szef MON przypomniał, że teraz polski przemysł zbrojeniowy czeka wyzwanie, jakim jest przystąpienie, o którym zdecydował rząd, do europejskiego "kodeksu postępowania" w dziedzinie kontraktów zbrojeniowych. To otworzy nasz kraj na konkurencję europejską w przemyśle obronnym - powiedział.

Ale to, że nasze wyroby są tak poszukiwane w Indonezji pokazuje, że nasz przemysł jest konkurencyjny - podkreślił.

Podczas spotkania z prezydentem Indonezji Susilo Bambangiem Yudhoyono minister Sikorski potwierdził zaproszenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego dla indonezyjskiej przywódcy do odwiedzenia Polski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)