Indie: pożar ogarnął najstarszą rafinerię w Azji
Potężny pożar wybuchł w sobotę w jednej z najstarszych rafinerii ropy naftowej w Azji - w indyjskim stanie Assam. Według pierwszych relacji obyło się bez ofiar.
Przyczyną pożaru było ostrzelanie obiektu przez rebeliantów z pocisków moździerzowych. "To sabotaż" - oświadczyli przedstawiciele rafinerii Digboi.
Zdaniem administratora okręgu Tinsukia, w którym leży rafineria, jest jeszcze za mało danych dla zidentyfikowania organizacji odpowiedzialnej za katastrofę, gdyż w tym rejonie Assamu w przeszłości działały różne ugrupowania zbrojne.
Z rafinerii Digboi ewakuowano 100 pracowników. Ogień pojawił się tuż przed północą w oddziale zbiorników, gdzie gromadzi się gotowe produkty, takie jak benzyna, czy nafta.
Zakład należy do państwowego koncernu naftowego Indian Oil Corporation. Poprzednio w obiekty koncernu najczęściej uderzali rebelianci z Zjednoczonego Frontu Wyzwolenia Asom, głównej organizacji separatystycznej w regionie.
W gaszeniu pożaru uczestniczą dziesiątki strażaków. W pobliżu rafinerii znajdują się osiedla mieszkaniowe, dlatego strażacy próbują nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia.
Rafinerię Digboi zbudowano jeszcze w okresie brytyjskich rządów kolonialnych w 1901 roku, obiekt zaliczany jest do dziedzictwa przemysłowego Indii. (aka)