PolskaIncydent w Sejmie i "chamska hołota". PiS broni Jarosława Kaczyńskiego

Incydent w Sejmie i "chamska hołota". PiS broni Jarosława Kaczyńskiego

"Chamską hołotą" miał nazwać Jarosław Kaczyński posłów opozycji podczas sejmowej dyskusji poprzedzającej głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra zdrowia. Zgodnie z przewidywaniami PiS obronił Łukasza Szumowskiego, ale najszerzej komentowany jest incydent z udziałem prezesa rządzącego obozu.

Incydent w Sejmie i "chamska hołota". PiS broni Jarosława Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © East News
Arkadiusz Jastrzębski

05.06.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:51

Atmosfera podczas wieczornego posiedzenia Sejmu stała się gorąca po tym, jak za mównicą stanęła Barbara Nowacka i zaczęła uzasadniać wniosek o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. W pewnym momencie Borys Budka zwrócił głośno uwagę politykom partii rządzącej, by usiedli i wysłuchali słów posłanki.

Wywiązała się kłótnia, a parlamentarzyści opozycji twierdzą, że Jarosław Kaczyński nazwał ich "chamską hołotą". Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zarządził krótką przerwę, a kiedy obrady wznowiono i na salę wrócił Jarosław Kaczyński, opozycja skandowała: "przeproś".

- "Lepsizm" pana prezesa słyszałam już parę razy. Wtedy kiedy wchodził na ten cmentarz, kiedy ja wejść nie mogłam. Bo wtedy jego ból był większy od mojego. Na ten sam cmentarz, na którym leży moja matka ofiara katastrofy smoleńskiej - skomentowała Barbara Nowacka zanim zaczęła znów uzasadniać wniosek ws. Szumowskiego.

Incydent w Sejmie i "chamska hołota". PiS broni Jarosława Kaczyńskiego

Słów prezesa PiS bronił w nocnym wpisie w mediach społecznościowych Radosław Fogiel.

"Prezes Jarosław Kaczyński powie słowo prawdy o zachowaniu części posłów i nagle wielkie poczucie krzywdy. Polecam lekturę sejmowych stenogramów, tam jest przytoczona część tego, co dzieje się w ławach opozycji" - napisał polityk PiS.

"Zachęcam, aby każdy obejrzał debatę nad wotum nieufności dla ministra zdrowia. Niebywały popis ze strony opozycji - nawet nie podjęli próby uzasadnienia swojego żenującego wniosku" - komentował Łukasz Schreiber.

"Poseł Barbara Nowacka, wspomina, że nie mogła wejść na cmentarz, na który wszedł prezes PiS, a marszałek Terlecki wyłącza jej mikrofon" - stwierdził z kolei Dariusz Ćwiklak z "Newsweeka". "Oj boli was ten Kazik, boli" - dodał.

Dziennikarz TVN24 Radomir Wit słowa prezesa PiS zestawił z innymi kontrowersyjnymi wypowiedziami polityków rządzącego obozu z ostatnich dni.

"Hołota chamska, świr, brzęczące muchy, zasłanianie twarzy przed posłanką ze Śląska - imponujący bilans mają politycy jednego z ugrupowań w tym tygodniu" - napisał.

"Polacy mile zaskoczeni szczerością sejmowej autoprezentacji prezesa" - napisał natomiast na Twitterze Donald Tusk.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1319)