Incydent podczas przemówienia Jarosława Kaczyńskiego
W trakcie wystąpienia prezesa PiS w Opolu doszło do niespodziewanej sytuacji. Jarosław Kaczyński przerwał, bo jedna ze słuchających jego przemówienia kobiet, wywróciła się.
25.09.2022 | aktual.: 25.09.2022 20:30
Podczas spotkania z wyborcami PiS w Opolu prezes Kaczyński przypuścił atak na media w Polsce. Oskarżył je o "wprowadzanie Polaków w błąd". Uznał, że stawka wyborów jest wysoka, bo przeciwko sobie PiS ma... właśnie media, których tytuły wymienił w trakcie przemówienia.
Podkreślał konieczność walki o "podmiotowość Polski" i walki o odszkodowanie od Niemiec. Ponownie podkreślił, że rząd PiS "znalazł bilion złotych". Zaatakował też opozycję, oskarżając Donalda Tuska o to, że nie jest "polskim patriotą". Gdy już kończył swoje przemówienia i miały zacząć się pytania od zgromadzonych na sali w Opolu wyborców, Kaczyński nagle przerwał.
Okazało się, że w tym momencie zauważył jedną z przysłuchujących się mu kobiet. Ta nagle przewróciła się, co nie uszło uwadze prezesa. - Przepraszam, bo coś się stało, ale mam nadzieję, że nic groźnego - zareagował prezes PiS, a część osób ruszyła na pomoc kobiecie. - Pani się wywróciła po prostu, tak? - dodał prezes, a następnie podkreślił, że "NATO będzie nas bronić, gdy sami będziemy się bronić".
- Gdyby Ukraina nie broniła się sama, to dzisiaj byłby to tylko problem dyplomatyczny, a to jest dzisiaj wielki problem światowy - podkreślił. Następnie Kaczyński odpowiedział na kilka przygotowanych dla niego pytań.
Po serii pytań Kaczyńskiemu wręczono prezenty. - Z całego serca dziękuję. Nic milszego nie można mi było przekazać - reagował prezes PiS. Dostał m.in. "buławę zwycięstwa". Sala zareagowała pełnym entuzjazmem i zaczęła skandować: "zwyciężymy!", "w górę serca!". Odśpiewano też Kaczyńskiemu "Sto lat".
- Dziękuję, ale to życzenie, żebym był na świecie jeszcze 20 lat - zakończył prezes. Komplementów nie było jednak końca i prowadzący spotkanie dodał, że "buława bardzo pasuje panu prezesowi".
Tournée Kaczyńskiego po Polsce. "Moje koty będą zachwycone"
Na niedzielnym spotkaniu nie zabrakło też żartów ze "słabości prezesa do kotów". Fragment z nagrania udostępniono na Twitterze.