Incydent na morzu Bałtyckim z udziałem rosyjskiego odrzutowca
- Rosyjski samolot z silnikami odrzutowymi przeleciał ledwie 1,5 metra od amerykańskiego samolotu zwiadowczego. Do incydentu doszło na morzu Bałtyckim – informuje strona amerykańska.
Amerykańskie władze informują, że manewr w wykonaniu rosyjskiego pilota był niebezpieczny. Samoloty mogły zderzyć się skrzydłami. W krytycznym momencie skrzydło amerykańskiego odrzutowca znajdowało się w odległości około 1,5 metra od skrzydła amerykańskiego samolotu zwiadowczego.
Z kolei strona rosyjska broni się, że „prowokacyjny ruch” zainicjował pilot amerykańskiego samolotu. Rosjanie ustalili, że to jednostka zwiadowcza skierowała się w stronę rosyjskiego odrzutowca.
Informacja nt. zdarzenia została przekazana przy okazji relacji z zajść w Syrii. We wtorek Amerykanie zestrzelili irańskiego drona. Do incydentu doszło na terytorium Syrii.
Z kolei do incydentu na morzu Bałtyckim doszło około 40 km od Kaliningradu, nad wodami międzynarodowymi.
- Wykonywaliśmy lot na międzynarodowej przestrzeni i nie podejmowaliśmy się żadnych prowokacyjnych ruchów – powiedział Jeff Davis, rzecznik prasowy Pentagonu.