Imigranci na granicy polsko-ukraińskiej
W 2016 roku funkcjonariusze bieszczadzkiej Straży Granicznej zatrzymali ponad 200 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-ukraińską. To głównie obywatele Ukrainy Turcji, Rosji i Iraku.
W czwartek rzeczniczka bieszczadzkiego oddziału straży podała do wiadomości, że liczba zatrzymanych, którzy nielegalnie przekroczyli granicę jest w 2016 roku jest niewiele większa niż ta z 2015r.
- W ubiegłym roku było 212 takich osób, rok wcześniej 203. To pokazuję, że kryzys imigracyjny na południu Europy, który miał miejsce w ubiegłym roku, nie wpłynął na nasze statystyki. Sądzę, że spowodowane to było świadomością, że jest to granica bardzo dobrze chroniona - powiedziała rzecznik.
Bieszczadzki Oddział Straż Granicznej do monitorowania terenów przygranicznych używa m.in. śmigłowca, gogli noktowizyjnych, dronów oraz motoszybowców.
Największe zatrzymanie miało miejsce w Horyńcu-Zdroju w lutym 2016 roku. Wówczas granicę polsko-ukraińską przekroczyło 22 obywateli Turcji. Ponadto policja zatrzymała czterech organizatorów przerzutu - byli to obywatele Kosowa, Austrii i jedna osoba bez obywatelstwa.
Próby nielegalnego przekroczenia granic odbywają się na różne sposoby. Uczestnicy przerzutów posługują się fałszywymi dokumentami podróży, nieprawdziwymi stemplami w paszportach, a nawet wyłudzonymi wizami.
Podkarpacki Oddział Straży Granicznej w 2016 roku skonfiskował także ponad 550 tys. paczek papierosów o wartości ponad 7,3 mln zł, 134 pojazdy - pochodzące z przestępstw - na kwotę prawie 7,3 mln zł.
Według ogólnych statystyk w ubiegłym roku granicę polsko-ukraińską przekroczyło łącznie 12,2 mln osób - z czego 10,5 mln to cudzoziemcy - co stanowi ponad sześcioprocentowy wzrost w porównaniu do 2015 roku.
Na Podkarpaciu są cztery drogowe przejścia graniczne: w Medyce (też piesze przejście), Korczowej, Budomierzu i Krościenku, są też trzy przejścia kolejowe oraz dwa lotnicze.