ŚwiatIm bardziej gorąco, tym więcej samobójstw

Im bardziej gorąco, tym więcej samobójstw

Podczas upałów rośnie liczba samobójstw - sugerują wyniki badań naukowców z Londyńskiego Instytutu Psychiatrii. Eksperci wyjaśniają to m.in. drażliwością i skłonnością do irytacji, która zwiększa się przy upałach.

03.08.2007 | aktual.: 03.08.2007 23:42

Wnioski te pochodzą z analiz ponad 50 tys. samobójstw, które popełniono w Anglii i Walii w latach 1993-2003. Wykazały one, że skala samobójstw zaczynała wyraźnie rosnąć, gdy średnia dzienna temperatura osiągała 18 st. C.

Gdy średnia dzienna temperatura przekraczała 18 st. C, jej dalszy wzrost o każdy kolejny stopień przynosił niemal czteroprocentowy wzrost liczby samobójstw.

Jedna z autorów badań, dr Lisa Page wyjaśnia, że jest wiele możliwych przyczyn związku upału i samobójstw. Naukowcy sugerują, że najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie ma naturę psychologiczną. Jak dodała, przy wyższej temperaturze u niektórych osób pojawia się większa skłonność do poirytowania, agresji i porywczości.

Page i jej zespół nie wykluczają, że efekt ten wiąże się ze stężeniem w mózgu hormonu serotoniny, która m.in. wpływa na nastrój. Wcześniej wykazano, że w miesiącach letnich jej poziom spada.

Jest też inna możliwość wyjaśnienia zjawiska. Skala samobójstw może być związana z tendencją do picia w upały większej ilości alkoholu - dodają naukowcy.

Naukowcy obliczyli, że podczas fali upałów w 1995 r. liczba samobójstw zwiększyła się o niemal 47 proc.

Wydaje się, że o wiele mniejszy skutek miała podobny fala upałów w 2003. Możliwe, że było tak dlatego, iż wysokie temperatury przyszły w dwóch różnych momentach, dając ludziom chwilę na odpoczynek i przystosowanie się.

Podczas 11-letniego okresu, jaki objęto badaniami, średnia temperatura w Anglii wynosiła 18 st. C przez 222 dni. W tych właśnie dniach doszło do 53,623 samobójstw - średnio 13,3 dziennie. Trzy czwarte samobójstw popełnili mężczyźni. Taka proporcja utrzymywała się przez cały badany okres.

Stosunkowo najwięcej samobójstw zdarzało się 1 stycznia. Podobna tendencja dotyczyła poniedziałków. Liczba podobnych zdarzeń malała w kolejnych dniach tygodnia.

Wyniki badania publikuje pismo "British Journal of Psychiatry".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)