Ile zarabia nasza władza?
Ludzie władzy nie zarabiają tak dużo, jak mogłoby się wydawać. Ale też poza comiesięcznymi wpływami przysługuje im wiele przywilejów opłacanych przez podatników - czytamy w "Polityce".
21.10.2009 | aktual.: 21.10.2009 10:56
"Polityka" dotarła do informacji o zarobkach najważniejszych polskich polityków. Zasadnicza pensja prezydenta wynosi 12 365 zł 22 gr. Do tego Lech Kaczyński ma dodatki: funkcyjny - 5299 zł 38 gr i za wysługę lat. W sumie głowie państwa płacimy miesięcznie 20 137 zł 64 gr brutto.Druga w porządku konstytucyjnym osoba w państwie dostaje miesięcznie 15 049 zł 90 gr. Z kolei pensja premiera znajduje się pośrodku - Donald Tusk otrzymuje 16 700 zł.
Nieco mniej zarabiają posłowie. Ich miesięczna pensja wynosi 9892 zł 33 gr brutto. Dostają też dodatki za pracę w komisjach. Do tego dochodzą jeszcze pieniądze otrzymywane z tytułu wykonywania mandatu posła - 2473 zł miesięcznie.
"Polityka" dodaje, że prezydent nie musi płacić rachunków za wodę, prąd czy telefon w Pałacu Prezydenckim. Podobnie premier, mieszkający w willi przy ulicy Parkowej w Warszawie. Jego rachunki również płacą podatnicy. Ale za mieszkanie w Sopocie, gdzie mieszka żona i córka Tuska, płaci już on sam z własnej kieszeni.
A gdzie mieszkają posłowie? Mają do wyboru osiedle na warszawskiej Sadybie lub hotel poselski. Miesięczne zakwaterowanie w tym ostatnim wynosi 2200 zł. Są też tacy, którzy wolą wynająć mieszkanie. Rocznie na noclegi poza miejscem zamieszkania posłowie dostają 7600 zł.
Oprócz tego dochodzą koszty związane z podróżami. Osobistego kierowcę ma prezydent, premier i ministrowie. Parlamentarzyści nie płaca za taksówki, a także przejazdy komunikacją miejską, pociągami oraz służbowe loty.
"Polityka" podaje, że ludzie władzy często nie płacą też za jedzenie i alkohol. Podatnicy sponsorują m.in. obiady służbowe premiera, prezydenta i ministrów w resortowych stołówkach oraz alkohol przeznaczony "dla gości".