Ile kosztuje przygotowanie auta do zimy?

(( bigphoto http://i.wp.pl/a/f/jpeg/35889/vivus-samochod-01_(3).jpeg #source=(fot. MP)# #size=625x859#)) Przygotowania samochodu do sezonu zimowego nie warto odwlekać choćby z tego powodu, że im bliżej zimy i śniegów, tym większy tłok w warsztatach, a ceny niektórych produktów (np. opon) wzrastają. Warto więc zająć się przygotowaniami odpowiednio wcześniej i na spokojnie zaplanować związane z nimi wydatki – druga połowa października to tak naprawdę ostatni dzwonek na tego rodzaju działania, ponieważ praktycznie w każdej chwili można już spodziewać się opadów śniegu. Wbrew pozorom przygotowanie auta do zimy wcale nie musi być bardzo kosztowne, a niejednokrotnie im wcześniej się za to zabierzemy, tym więcej możemy zaoszczędzić.

Konieczne wydatki
Wysokie koszty są jednym z najistotniejszych argumentów używanych przez kierowców, którzy przygotowanie samochodu do zimy ograniczają często wyłącznie do wymiany opon i płynu do spryskiwaczy. Zapominają oni niestety o tym, że jazda tak „przygotowanym” samochodem niesie ze sobą ogromne ryzyko nie tylko dla nich, ale także i dla pozostałych użytkowników drogi. Kiedy dojdzie do wypadku, koszty mogą być znacznie wyższe, niż wydatki poniesione na odpowiednie przygotowanie samochodu do zimy. W poradniku poniżej prezentujemy generalny zakres cen za poszczególne usługi na dowód, że wcale nie trzeba wykładać na ten cel ogromnych pieniędzy. Rzecz jasna ogólne kwoty będą się nieco różnić w zależności od miasta, warsztatu, czy samego produktu.

1. Opony zimowe
Często można spotkać się z pytaniem, czy zmieniać opony na zimowe, skoro zima w Polsce ostatnio jest bardzo łagodna i praktycznie nie pada śnieg? Odpowiedź jest krótka: to konieczność! Powód jest banalnie prosty – nawet jeśli nie ma śniegu, opony zimowe o wiele lepiej odprowadzają wodę i błoto, gwarantując lepszą przyczepność. W przypadku natomiast, gdy jednak spadnie śnieg, na „zimówkach” wjedziemy nawet na ośnieżoną drogę o nachyleniu do 13%. Na oponach letnich uda się nam to tylko do mniej więcej 4% nachylenia, często wyjazd z parkingu lub garażu może więc się okazać barierą nie do pokonania. Przy okazji wymiany opon warto też skontrolować stan wentyli i w razie potrzeby wymienić je na nowe, bo przy dużych amplitudach temperatur bardzo szybko stają się one nieszczelne.
Kiedy najlepiej zmienić opony na zimowe? Na pewno trzeba to zrobić w sytuacji, gdy temperatura spadnie do 7 stopni Celsjusza, a optymalnie nawet nieco wcześniej, jeśli jesień jest deszczowa (z uwagi na wspominane wyżej lepsze odprowadzanie wody przez „zimówki”). Najlepiej jest kupić opony nowe, a jeśli dysponujemy mało zużytymi z poprzedniego sezonu, sprawdźmy głębokość bieżnika – minimalna dopuszczalna wartość dla opon zimowych wynosi 4 mm, jednak ze względów bezpieczeństwa zaleca się założenie opon z bieżnikiem o głębokości co najmniej 6 mm lub więcej. Ceny wymiany kompletu opon w samochodzie osobowym wahają się od 20 do 180 złotych.
Więcej o tym ile kosztują opony zimowe, jak czytać ich etykiety oraz na co zwracać szczególną uwagę przeczytasz w naszym poradniku finansowym.

* 2. Akumulator*
Realny stan naszego akumulatora może określić jedynie fachowiec. Dla nas widocznym sygnałem, że coś jest na rzeczy powinny być problemy z zapaleniem samochodu i przygasające przy próbie uruchomienia silnika kontrolki na tablicy rozdzielczej. Warto jednak pamiętać, że winny może być jakiś inny element układu elektrycznego auta – alternator lub uszkodzone kable. Wymiana akumulatora w samochodzie jest swego rodzaju ostatecznością, bo w wielu przypadkach wystarczy uzupełnić elektrolit i doładować akumulator, by problemy zniknęły (dotyczy to szczególnie akumulatorów starszego typu). Jeśli jednak nasz akumulator służy nam przez co najmniej kilka lat, to wymiana może być konieczna, bo żywotność tych podzespołów jest zwykle określana przez producentów na mniej więcej 4 do 5 lat.
Ceny akumulatorów są uzależnione od ich typu i parametrów i wahają się od około 200 do ponad 1000 złotych, jednak w znakomitej większości przypadków kwota oscylować będzie wokół 300-500 złotych.

3. Dywaniki samochodowe na zimę
W przypadku dywaników bardzo dobrym pomysłem jest wymiana ich na zimę na gumowe – dzięki temu będziemy mieć w aucie mniej błota, a na dodatek zapewnimy sobie zwiększenie komfortu i bezpieczeństwa. W standardowych dywanikach typu „wykładzina” zbiera się woda, która odparowuje z dywanika przy włączonym ogrzewaniu powodując zaparowywanie szyb od wewnątrz. Przy okazji wymiany dywaników można również pomyśleć o pokryciu szyb wewnątrz auta specjalną powłoką ograniczającą osiadanie pary wodnej.
Ceny dywaników są bardzo zróżnicowane i w zależności od modelu auta należy się liczyć z wydatkiem rzędu od kilkudziesięciu do nawet ponad 500 złotych jeśli zdecydujemy się na zakup oryginalnych produktów w ASO.

4. Wycieraczki na zimę
Zamarznięta lub zabrudzona szyba to poważny problem zimą, dlatego trzeba koniecznie sprawdzić, czy nasze wycieraczki oczyszczają ja w wystarczającym stopniu. W razie konieczności można w wycieraczkach przegubowych wymienić same gumowe pióra, a jeśli posiadamy wycieraczki bezprzegubowe, będziemy musieli kupić kompletne wycieraczki. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do tego, jak wymienić wycieraczki lub jak je prawidłowo zamontować najlepszą opcją będzie skorzystanie z usług specjalisty – nie ryzykujemy wtedy uszkodzenia mechanizmów odpowiedzialnych za właściwe działanie wycieraczek. Wymiana wycieraczek wiąże się zwykle z wydatkiem od kilku do kilkuset złotych w zależności od modelu samochodu.

* 5. Płyn do spryskiwaczy na zimę*
Letni płyn zamarza już w temperaturach nieznacznie poniżej zera, więc w przypadku nadejścia chłodów należy jak najszybciej wylać ze zbiorniczka to, co w nim pozostało po ciepłym sezonie i napełnić go płynem zimowym. Przy okazji wymiany płynu do spryskiwaczy warto się też zainteresować płynem chłodniczym – na jesień i zimę trzeba zastosować płyn zawierający przynajmniej 50% glikolu. Płyn chłodniczy powinien też mieć szeroką gamę dodatków spowalniających proces korozji jednostki napędowej, przeciwutleniaczy czy dodatków przeciwpiennych. Koszty wymiany płynu do spryskiwaczy to kwoty zwykle rzędu kilkunastu złotych, w przypadku płynu chłodniczego wymiana wraz z usługą w warsztacie będzie kosztować od około 40 do nawet 200 złotych.

6. Dodatkowe akcesoria samochodowe na zimę
Koniecznie trzeba się zaopatrzyć w rozmaite przydatne zimą gadżety, bez których trudno się obyć. Do „żelaznego” zestawu należą: szczotka na teleskopowym kiju, odmrażacz do szyb, odmrażacz do zamka, skrobaczka do szyb, kable rozruchowe, łańcuchy śniegowe, saperka, linka holownicza i nieprzemakalne rękawice robocze (na ostrą zimę najlepiej watowane). Ciekawym rozwiązaniem, które może znacząco ułatwić ruszenie na oblodzonej nawierzchni, jest wożenie w bagażniku worka z... najtańszym żwirkiem dla kotów (albo piaskiem, ale żwirek jest łatwiej dostępny). W przypadku kompletowania wyposażenia dodatkowego łączne koszty zależą od tego, co już posiadamy, ale trzeba się przygotować na wydatek nawet kilkuset złotych.

Co można zrobić samemu?
Wbrew pozorom lista rzeczy, które można zrobić na własną rękę (oszczędzając przy tej okazji parę groszy) jest całkiem pokaźna. Przede wszystkim każdy właściciel auta może (i powinien) samodzielnie oczyścić obudowę akumulatora i jego zaciski, a po złożeniu zabezpieczyć je wazeliną techniczną i dokładnie przyjrzeć się przewodom – jeśli wizualnie wszystko jest w porządku, ale akumulator jest niedoładowany, to warto przeprowadzić prosty test i zmierzyć napięcie dochodzące do niego. Jeśli jest niższe niż 13,7 V albo wyższe niż 14,5 V to istnieje spora szansa, że mamy problem z alternatorem i wizyta u mechanika przed zima będzie konieczna.
Dobrym pomysłem jest również samodzielne sprawdzenie ogrzewania tylnej szyby – jeżeli tylko są jakiekolwiek problemy, możemy spróbować samodzielnie skleić poprzerywane ścieżki przy pomocy odpowiedniego kleju (warto dodać, że zdecydowanie lepszym wyborem są kleje droższe, które po prostu są trwalsze).
Nadwozie przed zimą trzeba koniecznie dokładnie umyć, a potem je nawoskować, co zabezpieczy karoserię przed wilgocią i korozją. Wszystkie uszczelki koniecznie należy zabezpieczyć odpowiednimi preparatami na bazie silikonu lub wazeliną techniczną, aby podczas mrozów drzwi nie przymarzały. Dzięki takiemu smarowaniu uszczelki zwiększą również żywotność.
Odpowiednie przygotowanie auta do zimy nie jest więc, jak widać, bardzo kosztowne ani trudne – należy tylko zabrać się za te prace z wyprzedzeniem i zaopatrywać się w niezbędne preparaty czy akcesoria w czasie, gdy są najtańsze, a do warsztatu umówić się zanim zaczną pojawiać się przed nim kolejki. Warto dobrze przygotować swój samochód na zimowe mrozy, bo od tego zależy bezpieczeństwo zarówno nasze, jak i innych użytkowników jezdni.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)